Dokument wejdzie w życie pod koniec tego roku. Ewa Szkurłat rozmawiała z Ryszardem Listwanem, zastępcą Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.
Ryszard Listwan: - Monitoring hałasu dotyczył pomiarów wykonywanych przy drogach, które nie są często uczęszczane. Są one jednak ważne, bo w drugim etapie wdrażania dyrektywy unijnej obejmującej emisje hałasu do środowiska, będą one obejmowane dodatkowym programem ochrony od roku 2012.
Jakie to są np. ciągi komunikacyjne?
Ryszard Listwan: - Takie, które mają więcej niż 3 mln, a mniej niż 6 mln samochodów rocznie.
Ewa Olszowska-Bej z Wydz. Kształtowania Środowiska: - Działania krótkoterminowe polegają na wyprowadzeniu komunikacji i transportu poza ścisłe centrum, ponieważ tak jak przy emisji zanieczyszczeń pyłowych czy związanych z dwutlenkiem azotu, również jest emisja hałasu do środowiska. To są działania związane np. z remontami ulic, budową obwodnic. Chcemy walczyć z hałasem u źródła, będziemy wprowadzali ekrany akustyczne.
Ryszard Listwan: - Objęliśmy 12 punktów pomiarem okresowym, a oprócz tego są 4 stanowiska pomiarów ciągłych. Zazwyczaj lokalizowano je w pobliżu dróg lub osiedli mieszkalnych.
Czy te pomiary wpłyną na ochronę przed hałasem?
Ryszard Listwan: - Tutaj w Krakowie udało się doprowadzić do tego, że ten hałas nie narasta, mimo, że od roku 2000 do 2007 liczba samochodów wzrosła o 50%.
Małgorzata Mrugała: - My, w stosunku do państw unijnych, walczymy z przekroczeniami rzędu 8-10 decybeli, natomiast dla nich problemem są 1-2 decybele.
Ryszard Listwan: - Nasze badania służą właścicielom dróg i władzom miast do tego, aby przygotować prawidłowo programy ochrony przed hałasem. Będzie to trudne zadanie.