Logo Polskiego Radia
Jedynka
Michał Chodurski 05.08.2014

Czy Radosław Sikorski ma szanse zostać szefem dyplomacji Unii Europejskiej?

Odpowiedzi, między innymi na to pytanie, szukali uczestnicy Debaty dnia w Jedynce: Robert Tyszkiewicz z PO, Witold Waszczykowski z PiS, Tadeusz Iwiński z SLD, Tomasz Jędrzejczak z PSL, Wincenty Elsner TR i Paweł Kowal z PR.
Radosław Sikorski w rozmowie z premierem Donaldem Tuskiem i wicepremier i minister infrastruktury Elżbietą BieńkowskąRadosław Sikorski w rozmowie z premierem Donaldem Tuskiem i wicepremier i minister infrastruktury Elżbietą Bieńkowską PAP/EPA/Radek Pietruszka

- Sikorski realnych szans na objęcie funkcji szefa unijnej dyplomacji nie ma. Natomiast wysunięcie jego kandydatury przez Tuska to element przetargu o jakąś istotną tekę w Komisji Europejskiej, prawdopodobnie gospodarczą - uważa Witold Waszczykowski.

Zdaniem posła PiS, Polska powinna mieć wpływ na kształtowanie norm i standardów w dziedzinie europejskiej gospodarki, bo - jak podkreśla - od tego zależy nasz dalszy rozwój. (...) Natomiast szef dyplomacji Unii Europejskiej, jakkolwiek by to nie było prestiżowe, istotnego wpływu na interesy Polski nie ma - uważa. W opinii byłego wiceministra MSZ, minister Sikorski nie nadaje się zresztą na szefa unijnej dyplomacji, bo "nie przejawia zainteresowania wieloma międzynarodowymi kwestiami". (...) To nie jest człowiek, który rozwiązywałby na przykład konflikt na Bliskim Wschodzie - dodaje Waszczykowski.

Robert Tyszkiewicz twierdzi, że zgłoszenie Radosława Sikorskiego nie jest ruchem pozornym. Choć, jak przyznaje polityk PO, obsada stanowisk unijnych to są wielkie negocjacje i wielki obraz, który trzeba ułożyć z bardzo wielu elementów - dodaje. - Są jednak warianty, gdzie Radosław Sikorski "pasuje" do pewnej układanki. Zdaniem gościa Jedynki, szanse Sikorskiego wzrosły po zestrzeleniu samolotu pasażerskiego nad wschodnia Ukrainą. Jak twierdzi, Zachód inaczej spojrzał na rosyjska politykę i stanowisko Polski wobec Kremla nie wydaje się już tak radykalne. - Dzisiaj trudno zarzucać Polsce jakąś przesadnie antyrosyjska politykę, (...) raczej nasze stanowisko jest w głównym nurcie polityki europejskiej - uważa.

- Radosław Sikorski jest obciążeniem dla Platformy Obywatelskiej w polityce wewnętrznej i dlatego najlepszym rozwiązaniem dla partii rządzącej, byłoby jego "wyeksportowanie" na jakiekolwiek stanowisko - uważa Tadeusz Iwiński. - Niemniej większych szans Sikorski nie ma - dodaje polityk SLD.

- Protestuje przeciwko takiemu stawianiu sprawy - komentuje słowa Iwińskiego Tomasz Jędrzejczak.  Zdaniem polityka PSL,  należy się cieszyć, że Polak jest kandydatem na tak wysokie unijne stanowisko. - Widziałem analizę pewnego instytutu naukowego z Brukseli, który robił analizę przyszłego możliwego składu Komisji Europejskiej i w dwóch z dziesięciu scenariuszy nazwisko pana Sikorskiego jako szefa dyplomacji UE się pojawiło - dodaje.

- Minister Sikorski nie ma żadnych szans - uważa Wincenty Elsner. Polityk Twojego Ruchu twierdzi, że jego kandydatura tworzona jest na potrzeby debaty medialnej. - Zobaczmy co się działo, gdy była dyskutowana kandydatura Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. (...) Najpierw była informacja o tym, a potem sam Tusk sugerował, że wolałby zostać w kraju - mówi Elsner. Jego zdaniem takie kandydatury są wirtualne i obliczone na debatę wewnętrzną. - Nie zgadzam się też z twierdzeniami, że przy obecnych stosunkach z Moskwą Sikorski nie wydaje się już antyrosyjski. (...) Ktoś w Unii powiedział, że gdyby został szefem dyplomacji Wspólnoty to byłby to "czwarty stopień sankcji wobec Rosji"

- Nie wiem czy Sikorski jest rusofobem, czy nie jest. Przypomnę, że był on autorem otwarcia się wobec Rosji w 2008 roku. (...) W końcu był też autorem tak kontrowersyjnych sformułowań, że Rosja powinna być w NATO - mówi Paweł Kowal. Przypomina, że polityka obecnego szefa MSZ była wobec Kremla różna w różnych epokach.

Polityk Polski Razem zwraca natomiast uwagę na dziwny, jego zdaniem, sposób wysuwania kandydatury Sikorskiego. - Nie powinno to się odbywać na Twitterze. To wymaga trybu bardziej konstytucyjnego, a także konsultacji z opozycją - podkreśla  - Poza tym, nie jest dla mnie jasne na jakie stanowisko kandydatem jest Sikorski, bo sam premier raz o nim mówi jako o kandydacie na szefa dyplomacji Unii, a innym razem jako o kandydacie na innego unijnego komisarza - dodaje Kowal.

Goście "Popołudnia z Jedynką" dyskutowali też o sytuacji na Ukrainie i o skuteczności unijnych sankcji wobec Rosji.

Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.

mc, pg

>>>Zapis całej debaty