Jedynka
Artur Jaryczewski
30.05.2012
"Niekompetencja, wpadka, brak reakcji"
- To może przydarzyć się w mediach, ale na szczeblu dyplomatycznym nie powinno mieć miejsca - mówił w radiowej Jedynce profesor Roman Kuźniar, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Roman Kuźniar w studiu radiowej JedynkiWojciech Kusiński/PR
Posłuchaj
-
Roman Kuźniar w "Popołudniu z Jedynką"
Czytaj także
Barack Obama użył określenia "polskie obozy śmierci" podczas uroczystości wręczania Medalu Wolności Janowi Karskiemu w Białym Domu. Podkreślił, że Karski był przedstawicielem polskiego ruchu oporu, który w czasie II wojny światowej zaalarmował Zachód o zagładzie Żydów. Dodał jednak, że kurier podziemia AK "został przeszmuglowany do Getta Warszawskiego i polskiego obozu śmierci".
Roman Kuźniar uważa, że w tym przypadku mamy do czynienia z niewiedzą i niekompetencją osób, które pisały przemówienie Obamie. Doradca prezydenta podkreślił jednak, że znaczna część polskich polityków posuwa się zbyt daleko w swoich komentarzach. - Niektórzy politycy chcą zyskać na tym sławę. To była wpadka, a nie zamierzone oszczerstwo - mówił w "Popołudniu z Jedynką".
Profesor Kuźniar zaznaczył, że najbardziej go martwi brak szybkiej reakcji ze strony Białego Domu. - To milczenie jest trochę niezrozumiałe - podkreślił.
Rozmawiał Paweł Wojewódka.
aj