Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Wiśniewska 07.10.2014

Co dalej z ustawą o rajach podatkowych? Skrócenie vacatio legis może trafić do TK

Zmiana vacatio legis to poważny problem konstytucyjny i niewykluczone, że trafi do Trybunału Konstytucyjnego - mówią konstytucjonaliści. Do Sejmu w poniedziałek trafił projekt zmieniający przepisy o rajach podatkowych tak, by obowiązywały od 1 stycznia 2015 r.

Poselski projekt nowelizacji złożył klub PO. Ma ona skrócić vacatio legis nowych przepisów ograniczających wyprowadzanie zysków za granicę.
O opóźnieniach w publikowaniu ustawy o rajach podatkowych, które mogłyby spowodować wejście w życie regulacji z rocznym opóźnieniem, napisała w piątek "Rzeczpospolita". Według dziennika państwo miałoby stracić wskutek tego ponad 3 mld zł. Ustawa została podpisana 17 września. Rządowe Centrum Legislacji opublikowało ją dopiero w piątek. Minister finansów zapowiedział tego dnia inicjatywę legislacyjną zmieniającą vacatio legis.

Mateusz Szczurek, minister finansów o skróceniu vacatio legis ustawy o rajach podatkowych.

Źródło: TVN24/x-news

"Bardzo poważny problem konstytucyjny"
Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień powiedział, że "można modyfikować vacatio legis nawet w okresie vacatio legis, ale musi być to podyktowane jakimś bardzo ważnym interesem państwowym i nie może naruszać zasad państwa prawa". - W tym przypadku trzeba będzie bardzo głęboko i uważnie zastanowić się, jakie znaczenie będzie miało zaufanie do państwa i stanowionego przez nie prawa - podkreślił.
Jak zauważył, "jest to bardzo poważny problem konstytucyjny". - Ta ustawa trafi prędzej czy później do Trybunału Konstytucyjnego - ocenił Stępień.
"Ustawy podatkowe powinny być ogłaszane z dużym vacatio legis"
Konstytucjonalista prof. Piotr Winczorek, który również jest zdania, że sprawa może trafić do TK, powiedział, że Trybunał będzie musiał rozważyć, czy chce chronić czystość legislacyjną, czy interes państwa wynikający z dochodów podatkowych. - Dbanie o stan finansów państwa to też jest wartość konstytucyjna - podkreślił profesor.
Jak tłumaczył prof. Winczorek, ustawy podatkowe powinny być ogłaszane z dużym vacatio legis. - To się wiąże z koniecznością dostosowania działalności gospodarczej do nowych przepisów. Trzy miesiące to jest termin niespecjalnie długi, chociaż ustawa o ogłaszaniu aktów normatywnych mówi o 14 dniach, ale ona też mówi o tym, że ustawy powinny być publikowane niezwłocznie. Tutaj nie było mowy o niezwłoczności, ustawę ogłoszono z opóźnieniem, co spowodowało zagrożenie, że wejdzie ona w życie po 1 stycznia, a zatem będzie niewykonalna - mówił.

Kto mógł zyskać na opóźnieniu publikacji ustawy o rajach podatkowych?

Źródło: TVN24/x-news

Są szanse dla ustawy o rajach podatkowych

Zdaniem konstytucjonalisty Marka Chmaja, są duże szanse na uratowanie ustawy, która blokuje ucieczkę firm do rajów podatkowych. Według nowych regulacji będą one musiały oddać część pieniędzy krajowemu fiskusowi. Przepisy zostały jednak zbyt późno opublikowane, by w przyszłym roku mogły wejść w życie.
Marek Chmaj przypomina, jakie są zasady dotyczące ustaw podatkowych. Trybunał podkreślał, że z zasady zaufania do państwa wynika fakt, że ustawy podatkowe powinny być publikowane co najmniej trzy miesiące przed ich wejściem w życie. Nie można też nowelizować prawa w czasie trwania roku podatkowego. Z tego wynika, że opóźnienie spowoduje wejście ustawy dopiero w 2016 roku.
Jednak gdyby ustawa weszła wtedy życie, budżet państwa straciły kilka miliardów złotych. Posłowie chcą skrócić czas między publikacją, a wejściem przepisów w życie. Według niektórych prawników, może to być sprzeczne z konstytucją. Jednak Marek Chmaj uważa, że Trybunał nie podważy nowych zapisów. Prawdopodobnie Trybunał wskaże, że dłuższe vacatio legis rzeczywiście powinno być, jednak ze względu na zasadę równowagi budżetu oraz na jego dobro, a także na nieodwracalne skutki prawne, sędziowie zapewne uznają, że nowela jest zgodna z konstytucją.

 

PAP, awi