Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Wiśniewska 19.11.2015

Polskie firmy mają kłopoty z dostępem do internetu i energii

Ponad połowa firm w Polsce doświadczyła problemów z dostępem do internetu lub energii elektrycznej - wynika z badania przeprowadzonego przez największego w kraju operatora centrów danych, ATM. Te kłopoty poważnie się odbiły na działalności 41 proc. firm.

Ponad połowa (54 proc.) menedżerów badanych przez ATM przyznała, że w ich firmach wystąpiły problemy z dostępem do internetu lub energii elektrycznej. 52 proc. z nich miała miejsce w ostatnim półroczu, a twórca badania podkreśla, że "najczęściej nie były to krótkotrwałe incydenty".

- Zaledwie w 6 proc. przypadków awaria trwała krócej niż godzinę. W 30 proc. przypadków trwała od 1 do 2 dni, a w 10 proc. przypadków nawet dłużej. Aż 41 proc. badanych przyznało, że firma musiała w tym czasie przerwać działalność lub ją ograniczyć - podkreślono w komunikacie.

- Dość przerażająca jest skala problemu. Co druga firma w Polsce miała problem z ciągłością działania i to niezależnie od branży i wielkości przedsiębiorstwa. Doświadczenia pokazują, że brak dbałości o bezpieczeństwo może prowadzić nie tylko do utraty ważnych danych, ale również reputacji i wymiernych strat finansowych. Niemal połowa firm, które doświadczyły problemów z dostępem do energii elektrycznej lub Internetu, musiała wstrzymać lub ograniczyć działalność - powiedział prezes ATM Tadeusz Czichon.

Głównym problemem jest niska świadomość przedsiębiorstw

Z badania wynika, że głównym problemem jest niska świadomość przedsiębiorstw.

- Choć 78 proc. menedżerów uznaje ciągłość dostępu do danych za zdecydowanie ważną kwestię, to aż 75 proc. z nich nie zetknęło się z pojęciem Business Continuity Management. Niewiele mniej, bo 64 proc. ankietowanych, nie zna pojęcia biura zapasowego. Najczęściej stosowanym zabezpieczeniem w firmach jest UPS oraz przechowywanie danych na serwerach lokalnych. Z biura zapasowego korzysta tylko 17 proc. badanych firm - wylicza ATM.

Badanie przeprowadzono we wrześniu 2015 r. na grupie ponad 300 osób odpowiedzialnych lub współodpowiedzialnych za bezpieczeństwo IT w swoich organizacjach.

PAP, awi