Logo Polskiego Radia
Jedynka
Marlena Borawska 25.02.2011

Bornholm, Bornholm

O uzależnieniu od innych i od wyspy. Spotkanie z Hubertem Klimko-Dobrzanieckim i jego nową powieścią .
Bornholm, Bornholm

Dwie równoległe narracje, dwaj główni bohaterowie i wyspa Bornholm, która ich łączy. Pierwszy to Niemiec Horst Bartlik, nauczyciel biologii - poznajemy go tuż przed wybuchem II wojny światowej, kiedy uświadamia sobie, że przestał kochać żonę i paradoksalnie w rozwiązaniu tego problemu pomoże mu wojna. Drugi bohater to Duńczyk, który po latach życia w Anglii wraca na wyspę Bornholm, żeby czuwać przy pogrążonej w śpiączce matce - matce, która swoją zaborczą miłością przez lata niszczyła własnego syna.

- Ta historia jest prawdziwa - opowiada autor, Hubert Klimko-Dobrzaniecki.- Spotkałem kiedyś takiego mężczyznę, który opowiadał, że po raz pierwszy mógł powiedzieć matce wszystko co chciał, gdy zapadła w śpiączkę i po raz pierwszy wtedy, mógł spojrzeć na nią z góry.

Hubert Klimko-Dobrzaniecki na Bornholmie spędził ogółem sześć miesięcy. - Są tam moje wspomnienia, anegdoty, reminiscencje z rozmów z rybakami - mówi Magdzie Mikołajczuk.

"Bornholm, Bornholm" to opowieść o samotności, toksycznym uzależnieniu od najbliższego człowieka i o wyspie, która nie daje o sobie zapomnieć.

(lu)

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć "Bornholm" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.