Logo Polskiego Radia
Trójka
Michał Karpa 15.02.2014

Edyta Bartosiewicz: najbardziej lubię śpiewać o miłości

- Czuję, że miłość zaczyna we mnie wibrować. Wcześniej była skryta, dziwna i porąbana. Na poprzednich płytach śpiewałam o niej w histeryczny sposób. Teraz jestem otwarta na coś bardzo dojrzałego - mówiła Edyta Bartosiewicz po zakończeniu walentynkowego koncertu w Trójce.
Edyta Bartosiewicz podczas koncertu w TrójceEdyta Bartosiewicz podczas koncertu w TrójceWojciech Kusiński/Polskie Radio

- Lubię tu grać. Było cudownie, koncert był specyficzny: graliśmy naprawdę mało znane z albumu "Renovatio" i płyty "Love", o istnieniu której wiele osób może nawet nie wiedzieć. Dlatego przygotowujemy się o do reedycji tego krążka - opowiadała artystka w rozmowie z Piotrem Stelmachem po koncercie, który 14 lutego odbył się w Trójkowym studiu im. Agnieszki Osieckiej.

Walentynkowy koncert Edyty Bartosiewicz w Trójce >>>

Wspomniany przez Edytę Bartosiewicz album "Renovatio" ukazał się w ubiegłym roku - piętnaście lat po wydaniu poprzedniego studyjnego krążka zatytułowanego "Wodospady". - Na swój powrót, na wszystko, co się teraz dzieje, patrzę z dużą pokorą. Kiedyś uważałam, że wiele rzeczy należy mi się od świata. Po latach niebytu wracam z zupełnie innym "mentalem". Czuję, że zaczynam wszystko od nowa - przekonywała wokalistka.

Edyta Bartosiewicz: z niczego nie muszę się tłumaczyć >>>

- Mam wrażenie, jakbym wszystko robiła pierwszy raz. Cieszę się z koncertów tak, jak się cieszyłam się w 1990 roku. To daje radość i szczerość, która po wielu latach grania może się stępić. Czuję się, jakbym była szesnastolatką, która chce grać w punkowym zespole - śmiała się artystka.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Gościem audycji była również pani Katarzyna, która 28 grudnia na antenie Trójki wylicytowała pamiątki od Edyty Bartosiewicz.

Płyty od Edyty Bartosiewicz wylicytowane za 21 000 zł >>>

Do słuchania "Offensywy" zapraszamy w każdy piątek między  22.00 a 24.00.
(mk)