Logo Polskiego Radia
Trójka
Emilia Iwanicka 10.01.2015

Historia zespołu Kryzys. "Wiedziałem, że będzie niezły raban"

Robert Brylewski chodził do szkoły, a Tomasz Świtalski pracował na dworcu. Nie przeszkodziło im to jednak w założeniu jednego z najważniejszych zespołów w historii polskiej muzyki. Skąd wziął się Kryzys?
Gośćmi Trójkowego wehikułu czasu będą członkowie zespołu Kryzys (na zdjęciu Brygada Kryzys)Gośćmi "Trójkowego wehikułu czasu" będą członkowie zespołu Kryzys (na zdjęciu Brygada Kryzys)materiały promocyjne
Posłuchaj
  • Członkowie zespołu Kryzys opowiadają o historii grupy (Trójkowy Wehikuł Czasu)
Czytaj także

"Z całą powagą uświadamiamy sobie, jak wiele szkody uczynił lekceważący stosunek władz oświatowych do spraw wychowania muzycznego i estetycznego w polskim szkolnictwie" - czyta z troską lektor programu telewizyjnego Camerata, gdy na ekranie widać fragment koncertu grupy Kryzys. Jest wiosna 1981. To ostatnie miesiące niedługiego istnienia zespołu, który u schyłku dekady Gierka zrobił w Polsce karierę według wzoru z początku lat 60.: bez płyt, mimo milczenia mediów (krytyczny materiał w Cameracie był wyjątkiem) stał się błyskawicznie legendą.

Historia zespołu sięga 1978 roku, kiedy Robert Brylewski był uczniem drugiej klasy znanego w Warszawie liceum im. Reja. - Dla mnie ta szkoła to była prawdziwa wolność. Tam przenikały się środowiska muzyczne i nie tylko. Z Tomkiem (Świtalskim) byliśmy w pierwszej warszawskiej załodze punkowej. Liczyła ona na początku jakieś 50 osób, później blisko 200. I Tomek od razu się wyróżniał - wspominał Brylewski.

Tomasz Świtalski w tym czasie do szkoły już nie chodził. - Podjąłem pierwszą pracę w życiu, sprzątałem nowo otwarty Dworzec Centralny, co wspominam bardzo dobrze. Mieliśmy radiowęzeł i słuchaliśmy sobie Boba Dylana, chodząc w nocy po peronach ze szczotkami. A po Jazz Jamboree można było tam całą grać aż do rana. Byłem dość wyluzowanym młodym człowiekiem, ale w momencie pojawiania się zespołów ze słowem kryzys w nazwie, byłem natychmiast bardzo zapalony na tym polu - opowiadał z uśmiechem Świtalski.

Zespół nie miał płyt, radio ich nie rozpieszczało, a jednak wokół muzyków szybko zapanowała niezwykła atmosfera. - Pamiętam, jak powstała nazwa Kryzys. Wymyśliłem ją koło fontanny pod Pałacem Kultury i Nauki. Od razu sobie zdałem sprawę z tego, że będzie niezły raban. I bardzo mi się to podobało - dodał Robert Brylewski.

W audycji nadaliśmy następujące utwory:

1.       Kryzys: Amargeddon (LIVE 1981) 3'12"

2.       Kryzys: Dance macabre + Thief of Fire (LIVE 1980) 7'56"

3.       Kryzys: Telewizja (1981) 3'04"

4.       Kryzys: Mam dość (LIVE 1981) 3'08"

5.       Brygada Kryzys: Nie ma nic (1982) 4'45"

***

Tytuł audycji: Trójkowy wehikuł czasu
Przygotowali: Jerzy Sosnowski, Agnieszka Obszańska

Goście: Robert Brylewski i Tomasz Świtalski (zespół Kryzys)
Data emisji: 10.1.2015
Godzina: 15.05

(ei)