Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 25.01.2010

Tragedie bałtyckich Titaniców

Pod koniec II wojny światowej Rosjanie zatopili na Bałtyku statki z 20 tysiącami Niemców. Wyprawa na jeden z wraków była pasjonująca.

65 lat temu - pod koniec stycznia 1945 r - w obliczu nadciągających wojsk sowieckich, Niemcy rozpoczęli się akcję "Hannibal" - czyli ewakuację żołnierzy i ludności cywilnej z Prus Wschodnich drogą morską na zachód. Ogromne pasażerskie liniowce i setki innych statków przemierzały Bałtyk ryzykując spotkanie z rosyjskimi łodziami podwodnymi, byle tylko zawinąć do wówczas jeszcze bezpiecznych portów III Rzeszy.

Dla trzech niebotycznie przeładowanych statków był to ostatni rejs. 30 stycznia Rosjanie storpedowali "Wilhelma Gustloffa", 11 dni później posłali na dno "Steubena", a w kwietniu zatopili "Goyę". W tej morskiej hekatombie zginęło łącznie 20 tys. ludzi. Wszystkie wraki potężnych liniowców znajdują się w polskiej strefie brzegowej.

O pasjonującej wyprawie na "Steubena" opowiadają: Marcin Jamkowski - podróżnik, fotografik, nurek, kierownik tej podwodnej ekspedycji i Jacek Książak - jeden z uczestniczących w wyprawie nurków.

Gościem Katarzyny Kobyleckiej jest także Iwona Pomian z Centralnego Muzeum Morskiego w Gdyni. Zwraca uwagę, że wraki sę podwodnymi cmentarzami nie powinno się naruszać spokoju zmarłych.