Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 18.03.2010

Co to jest holajza?

Mało kto wie, że do potocznego języka słowo holajza wprowadził... poeta

- Holajza to po prostu dłuto - mówi prof. Radosław Pawelec. Słowo pochodzi z tekstu Juliana Tuwima, który przedstawia swoją komiczną rozmowę ze ślusarzem. Obydwaj w stosunku do tych narzędzi posługują się spolonizowaną terminologią niemiecką. Oczywiście to jest żart z języka niemieckiego, a raczej z tego, że pewnych odmian występujących w języku zawodowym, np. języku ślusarzy - dodaje.

- Holajza to trochę jak wichajster – mówią zgodnie Małgorzata Tułowiecka i jej gość prof. Radosław Pawelec. Ale wichajster jest dużo bardzie wszechstronny od holajzy – dodaje gość programu.

- Mój przyjaciel był oburzony, gdy w rozmowie użyłem wydarzenia "Bogiem a prawdą" – czy to poprawne pyta słuchacz audycji? To sformułowanie częste w języku i nie ma w nim nic złego – mówi Małgorzata Tułowiecka. Mówi się bogiem a prawdą i nie dodaje się żadnego „między” – mówi z kolei prof. Pawelec.

Chcesz dowiedzieć się więcej? Zapraszamy do wysłuchania całości audycji.