Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 25.03.2010

Dzieci w sądzie - SD

W Polsce dziecko powinno być przesłuchiwane raz, tylko przez sędziego...

W Polsce dziecko powinno być przesłuchiwane raz, tylko przez sędziego.
Takie przesłuchania nie odbywają się na salach rozpraw, tylko w specjalnych, przyjaznych pokojach przesłuchań. Dziecko spotyka się wtedy z sędzią i psychologiem.
W Polsce jest w tej chwili około 40-tu certyfikowanych pokoi przesłuchań, docelowo Ministerstwo Sprawiedliwości chce, żeby taki pokój był w każdym powiecie:

Piotr Mioduszewski – sędzia z SR Warszawa Praga-Północ: - Dzieci co do zasady nie są wzywane do sądu na rozprawę. Na rozprawie może uczestniczyć publiczność, może uczestniczyć oskarżony, jest prokurator, sędzia, adwokat, oni są w odpowiednich szatach, świadek stoi za barierką – to są czynniki, które i na dorosłych wpływają deprymująco, cóż dopiero na dziecko.
Jest specjalny pokój, odpowiednio urządzony.

Jolanta Zmarzlik z Fundacji „Dzieci niczyje”, koordynatorka Centrum Pomocy Dzieciom „Mazowiecka”: - Pokój przesłuchań jest nieduży, bo nie może przytłaczać swoim ogromem. Dziecko ma się w nim czuć trochę domowo albo przedszkolnie, czyli muszą być dostosowane do dziecka i barwy tego pokoju, i meble.
Chusteczki są niezbędnym wyposażeniem pokoju, bo są często przez dzieci używane i muszą być pod ręką.
Dziecko wie dokładnie po co przychodzi, co się będzie działo.

Piotr Mioduszewski: - Sędzia się stara rozmawiać z tym dzieckiem nie żargonem prawniczym, w chwili przerwy jakoś pożartować, porozmawiać czym się interesuje itp. Jest zupełnie inaczej niż na sali sądowej.
Takie dziecko trzeba traktować poważnie, nie można nim manipulować, pytania muszą być precyzyjne, proste.
Pytania o molestowanie seksualne najczęściej zadaje psycholog, bo stresu i przeżyć nie można uniknąć, ale trzeba je zminimalizować.