Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 31.03.2010

Postępowanie w sprawach nieletnich

Najlepiej jeżeli od początku świadkami czynności przedstawicieli państwa są rodzice...

W Sygnałach Dnia pora na kampanię "Poznaj swoje prawa. Wyjdź z cienia. Pozwól sobie pomóc". Dzisiaj przybliżymy państwu postępowanie w sprawach nieletnich, którymi zajmujemy się w tym tygodniu. Jacek Prusinowski:

Gospodarzem całego postępowania w sprawach nieletnich jest sędzia rodzinny, ale to policja najczęściej jako pierwsza ma kontakt z osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa. Najlepiej jeżeli od początku świadkami czynności przedstawicieli państwa są rodzice.

Agnieszka Olszewska – prawnik: - Jeżeli jest przestępstwo, które ma miejsce w danym momencie i jest konieczność wezwania policji, wykonywania wszelkich czynności zabezpieczających, to rodzice powinni być powiadomieni, ale może być sytuacja, że są podejmowane działania bez ich obecności, ale oni zawsze muszą o tym wiedzieć.

O wynikach pracy policji wiedzieć musi sędzia rodzinny, który na podstawie przedstawionego mu materiału dowodowego, podejmuje pierwszą z serii decyzji – wszcząć postępowanie czy też tego nie robić.

Piotr Kula – sędzia rodzinny: - To jest taka charakterystyczna cecha w postępowaniu w sprawach nieletnich, tzn. nie zawsze każde zdarzenie z udziałem nieletniego będzie się kończyć prowadzeniem wobec niego postępowania. Sędzia wydaje decyzję o wszczęciu postępowania kiedy jest już w stanie stwierdzić, że prawdopodobnie ten czyn został popełniony przez konkretnego nieletniego, wtedy dodatkowo wydaje postanowienie o prowadzeniu postępowania wyjaśniającego.

W nim nacisk kładzie się na sprawy mało istotne w przypadku standardowych postępowań.

Piotr Kula: - Na zbadanie środowiska nieletniego, zorientowanie się jak on funkcjonuje w środowisku szkolnym, czy sprawia kłopoty w szkole, jak działa jego rodzina. To pozwala na podejmowanie dalszych decyzji procesowych, a przede wszystkim – skoro celem postępowania, jakie jest prowadzone w stosunku do nieletniego, jest to, żeby go wychować, żeby dobrze funkcjonował w społeczeństwie – te dane są niezbędne.

Zakończenie postępowania wyjaśniającego wiąże się z kolejną decyzją sędziego.

Piotr Kula: - Być może samo prowadzenie postępowania wyjaśniającego jest wystarczającym sygnałem dla nieletniego, że w jego sprawie jakieś czynności były wykonywane. Czasem robi to na nieletnim wrażenie, więc nie ma potrzeby wdrażania jakichś środków dalej idących, albo sędzia decyduje, że prowadzi postępowanie w jednym z trybów jakie ustawa przewiduje.

I tak najczęściej będzie to postępowanie opiekuńczo-wychowawcze, które może zakończyć się skierowaniem do placówki opiekuńczo-wychowawczej, ale może też być postępowanie poprawcze. Tu reguły gry są bardziej surowe, a i w efekcie tego nieletni może trafić do miejsca, gdzie obowiązują bardziej surowe przepisy. Mowa o popularnym poprawczaku. Jednak środki zastosowane przez sąd mogą też być łagodniejsze, np. upomnienie, nakazanie określonego postępowania czy nadzór kuratora.
W stosunku do 15-letniej Patrycji właśnie toczy się pierwszy z rodzajów postępowania. Ona sama nie chce wracać do domu.

Patrycja: - Napisałam, że chcę się tu uczyć, tu mi jest lepiej niż w domu. Nie ma tutaj kolegów i koleżanek takich, nie biorę narkotyków, nie piję.

Warto podkreślić, że sąd decydując się na umieszczenie nieletniego w placówce opiekuńczo-wychowawczej lub w zakładzie poprawczym, nie określa czasu jaki spędzić ma w danym miejscu. Wszystko zależy od tego, czy w nastolatku dokonały się pożądane zmiany, w innym przypadku może on zostać w placówce do 18, a w zakładzie poprawczym do 21 roku życia.