Łem MY - zespół pod kierownictwem Włodzimierza Kopylca - tworzą artyści skupieni na kultywowaniu kultury, sztuki, obyczajowości i języka ludności zamieszkującej między innymi zachodni skrawek Bieszczadów - Łemkowszczyzny. Zespół pojawił się w tym roku po raz pierwszy na festiwalu w Kazimierzu.
- Łemkowie mają się dobrze, żyją i śpiewają! Zespół nasz powstał w 2013 roku. Całe życie śpiewałem, a pięć lat temu zorganizowałem zespół. Śpiewali te pieśni nasi rodzice, rodzeństwo - mamy dość spory repertuar, choć samych źródeł jest coraz mniej - opowiadał Włodzimierz Kopylec. - Kiedyś na naszych terenach działały zespoły Komańcza i Kariczka. Repatriacje wojenne i Akcja "Wisła" zrobiły tu dużo zamieszania.
- Jesteśmy wyznania prawosławnego i grecko-katolickiego. Śpiew a capella przyszedł do nas z cerkwi, gdzie często śpiewamy. Instrumentalnie mało kto teraz gra na ludowo. My gramy ze słuchu, mamy w zespole skrzypce, akordeon i kontrabas. Staramy się prezentować pieśni, które wpadają już w zapomnienie i pokazać, że żyją one dalej - mówiła w "Źródłach” członkini zespołu, Marianna Jara. - Większość świadomych Łemków mówi w domu swoim dialektem. Mamy punkt nauczania języka ukraińskiego w Komańczy i okolicznych wsiach, w Sanoku również. To, co robimy, robimy społecznie - niesiemy w świat nasze dziedzictwo po przodkach i jest to dla nas wielki zaszczyt.
Zapraszamy do odsłuchania podcastu audycji.
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadził: Kuba Borysiak
Gość: Marianna Jara, Włodzimierz Kopylec (zespół Łem MY)
Data emisji: 11.09.2019
Godzina emisji: 15.35
at/gs