Logo Polskiego Radia
Czwórka
migrator migrator 07.05.2010

Brytyjskie partie nie ufają mediom elektronicznym

Konserwatywni w tym względzie są nie tylko konserwatyści.
Brytyjskie partie nie ufają mediom elektronicznymGlow Images/East News

Prezydent USA Barrack Obama swój wyborczy sukces zawdzięcza w znacznej mierze wykorzystaniu w kampanii najnowszych form komunikacji multimedialnej, w tym internetu. Tymczasem brytyjscy politycy w kampanii przed niedawnymi wyborami bynajmniej nie wylegli tłumem na łamy YouTube'a. Dlaczego? - na to pytanie odpowiedzi szukał "Czwarty wymiar" 6 maja.


BRYTYJSCY POLITYCY NIE UFAJĄ MEDIOM ELEKTRONICZNYM
Nowoczesne technologie są obowiązkowym narzędziem każdego polityka, zwłaszcza podczas kampanii wyborczej. Udowodnił to chociażby prezydent USA, Barack Obama, który odmówił rozstania się ze swoim telefonem komórkowym wbrew zaleceniom doradców do spraw bezpieczeństwa. Zdaniem niektórych ekspertów politycy brytyjscy przed odbywającymi się dziś na Wyspach wyborami za mało korzystali z elektronicznych form przekazu.

SUPERKOMPUTERY
Dynamiczny rozwój współczesnej nauki w dużej mierze zawdzięczamy zastosowaniu nowoczesnych technologii. Dzięki wykorzystaniu potężnych maszyn zwanych superkomputerami, każdego dnia przeprowadzane są eksperymenty, które mogą zmienić nasze postrzeganie wszechświata i procesów w nim zachodzących. W superkomputery wyposażone są największe na świecie centra badawcze. O szczegółach opowie Kamil Olak.