Logo Polskiego Radia
Czwórka
Anna Wierzbicka  10.02.2021

Ogródki działkowe: niemodny przeżytek czy zielone płuca polskich miast?

Niektórzy w nich wypoczywają, inni zazdroszczą, a kolejni - chcą w ich miejsce budować wieżowce. Istnienie ogródków działkowych w miastach chyba od zawsze budziło kontrowersje. Gdy pandemia koronawirusa zmusiła nas do zamknięcia w domach - okazało się, że dla niektórych takie ogródki to jedyna okazja na wypoczynek na świeżym powietrzu.
shutterstock telewizja serial 1200.jpg
Telewizja umrze do 2030 roku? Winny - platformy streamingowe

Niewielki teren, mikrodziałeczka w centrum miasta, własny skrawek ziemi wśród zabudowań - Rodzinne Ogrody Działkowe, to miejsca o ponad stuletniej historii. - W XIX wieku, w czasie rewolucji przemysłowej, gdy ludność zaczęła napływać do miast, skutkowało to nadmiernym zagęszczeniem miast - mówi Wojciech Wójtowicz, redaktor portalu urgnews.pl. - Zaczęto szukać różnych rozwiązań, jak dać mieszkańcom cząstkę natury.


Posłuchaj
09:30 Czwórka/TOP -ogródki_dzialkowe_10..02.2021.mp3 W audycji rozmawiamy o ogródkach działkowych (TOP/Czwórka)

 

Idea zakładania półprywatnych ogrodów działkowych dla mieszkańców powstała w Danii pod koniec XIX wieku. Koncepcja zakładała, że z jednej strony mieliby do ogrodów dostęp wszyscy, a z drugiej strony na swoim ogrodzonym fragmencie można się zajmować wypoczynkiem, rekreacją i uprawą. Trend dosyć szybko się przyjął i ogrody działkowe zaczęły powstawać również w Niemczech, Wielkiej Brytanii i po niedługim czasie w Polsce.

Ta forma rekreacji z roku na rok stawała się coraz bardziej popularna. Najlepiej o tym świadczą liczby, bo dziś w Polsce mamy wydzielonych blisko milion działek, położonych w około 5 tys. Rodzinnych Ogrodach Działkowych. Szacuje się, że wypoczywają w nich nawet cztery miliony Polaków, a liczba chętnych na te miejsca wciąż rośnie.


shutterstock rośliny dom 1200.jpg
Rośliny w domu dla lepszej koncentracji i oddechu

Zobacz także:

- Było przeświadczenie, że ogrody działkowe raczej są przeznaczone dla osób starszych i są reliktem komunizmu. Natomiast sytuacja pandemiczna pokazała, że jednak są atrakcyjne dla wszystkich i teraz dużo osób szuka takich ogrodów - mówi ekspert. - Brakuje ich zwłaszcza w pobliżu dużych miast i ustawia się duża kolejka osób chętnych do dzierżawy.

Ustawa określa maksymalną powierzchnię ogrodu, która może wynosić do 500 m2. Nie ma więc możliwości łączenia kilku działek, tak, by jedna osoba posiadała większy teren. Dodatkowo na terenie ogrodów można postawić tylko altankę. Garaże albo pełnowymiarowe domy są zakazane, po to, żeby tereny służyły nie do mieszkania, a do rekreacji. Dzierżawa takiego ogrodu, ze wszystkimi mediami w zależności od miasta wynosi do kilkuset złotych.

Zobacz także:

Z roku na rok przybywa chętnych do wynajęcia ogrodów działkowych, jednak też stanowią łakomy kąsek dla deweloperów. - Nie da się ukryć, że ogrody działkowe są zlokalizowane w obszarach centralnych miast, co jest przedmiotem szerokiej dyskusji - tłumaczy Wojciech Wójtowicz. - Doświadczenia europejskie pokazują, że nie wyrzuca się ich daleko od miasta, żeby użytkownicy mieli do nich blisko.
Ogrody działkowe stanowią również istotny aspekt ekologiczny, bo to właśnie one często są położone w korytarzach napowietrzających, umożliwiających swobodny dopływ powietrza do centrum miasta.

***

Tytuł audycji: TOP - Trochę Optymizmu Popołudniem

Prowadzi: Piotr Firan

Materiał przygotowała: Maciej Wójcik

Data emisji: 10.02.2021

Godzina emisji: 18.13

aw