Inżynierowie z firmy Contactually w USA przeanalizowali ponad 100 mln wymian mailowych i okazało się, że w ciągu 24 godzin na maile odpowiadało 64 proc. osób, które były nieszczęśliwe i zaledwie 47 proc., nastawionych do życia pozytywnie.
– Jeśli osoba z niską samooceną będzie odpowiadać na maila, zrobi to bardzo szybko, by ktoś nie pomyślał o niej źle – mówi psycholog Izabela Dziugieł, psychologa z Przystani Psychologicznej. – Osoba która ma wysoką samoocenę nawet o tym nie pomyśli, nie przyjdzie jej do głowy, że "musi pokazać, że dba o ten kontakt".
Jednak już Freud mówił, że "cygaro może być po prostu cygarem", więc i w tym przypadku może nie warto doszukiwać się "drugiego dna". – Być może chodzi po prostu o to, że skoro osoby nieszczęśliwe, mając mniej kontaktów społecznych, na każdy z nich reagują szybciej, a ludzie szczęśliwi mają z reguły mnóstwo innych rzeczy do zrobienia – mówi Dziugieł.
Jak się okazuje, osoby nieszczęśliwe poza tym, że odpowiadają na maile szybciej, większą uwagę zwracają na treść i formę tego, co wysyłają. Dlaczego? By dowiedzieć się więcej posłuchaj nagrania całego materiału reporterskiego Błażeja Prośniewskiego z audycji "W cztery oczy".
(kd)