Logo Polskiego Radia
Czwórka
Przemysław Goławski 01.12.2011

Widoki władzy, czyli co widzą celebryci

Punkt widzenia, zawsze traktowany jako wyznacznik statusu społecznego, jest jednocześnie bezpośrednim źródłem informacji o świecie. Co widzą z okien swoich gabinetów ludzie, którzy mają władzę polityczną, ekonomiczną, symboliczną?
Panorama lewobrzeżnej WarszawyPanorama lewobrzeżnej WarszawyWikipedia

By to sprawdzić, Konrad Pustoła odwiedził gabinety i mieszkania najbardziej wpływowych osób w kraju. Z aparatem fotografował "punkty widzenia" w Krakowie i Warszawie, a projekt nazwał odpowiednio "Widoki władzy. Kraków" i "Widoki władzy. Warszawa".

Jak tłumaczy fotograf, kiedyś władca zajmował centralne miejsce, zawsze miał najlepszy ogląd sytuacji. Dosłownie i w przenośni zawsze miał najlepszy widok. – Używam sztuki, fotografii, jako przepustki do miejsc, w których bym nigdy wcześniej się nie znalazł. Co więcej, jestem przemytnikiem widoków, które są zarezerwowane tylko dla nielicznych – mówi Pustoła. Odwiedził ponad 40 mieszkań i gabinetów ludzi władzy.

- Z jednej strony spotkałem się z olbrzymim zaciekawieniem, z drugiej ileś osób odmówiło. Twierdzili, że nie rozumieją tego projektu, lub, że władzy nie mają – mówi autor.

Zdjęcia pokazane zostaną na ulicach Warszawy i w metrze. Zobaczyć będzie można widoki z okien polityków, przedsiębiorców, ludzi mediów, kultury i gwiazd pop, m.in.: Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, Kazimierza Nycza, Michała Boniego, Marka Belki, Janusza Palikota, Adama Michnika, Igora Janke, Tomasza Sakiewicza, Julisza Brauna, Zygmunta Solorza-Żaka, Krystyny Jandy, Krzysztofa Materny, Jerzego Owsiaka i Dody.

pg