Jak informował Marcin Fronia, system edukacji w Finlandii nadaje bardzo wysoki status nauczycielom, jest wspierany przez państwo i charakteryzuje się podmiotowym podejściem do ucznia.
– Fiński system edukacji jest nastawiony przede wszystkim na to, żeby uczyć współpracy. Nauczyciele z Finlandii podkreślają, że chcą nauczyć dzieci bycia szczęśliwymi, życia i samodzielnego poszukiwania wiedzy – mówił gość Polskiego Radia 24.
Od lewej: dr Artur Bartoszewicz, dr Katarzyna Kalinowska i redaktor Mateusz Drozda; Foto: PR24/JW
Dr Artur Bartoszewicz zgodził się, że bardzo ważny w systemie edukacji jest prestiż i wykształcenie nauczyciela. Jego zdaniem, nauczycielem powinien zostawać najlepszy student. W Polsce natomiast mamy dobór "niekoniecznie pozytywny".
– W historii edukacji to najsilniejsza osoba intelektualnie przekazywała wiedzę słabszym i rozwijała kolejne pokolenia. Dziś nie mamy takiego mechanizmu w Polsce. Finowie natomiast dosyć skutecznie ubrali swój system w prosty mechanizm – wybieramy naprawdę najlepszych do procesu dalszej edukacji, bo tylko najlepsi po studiach (…) mogą pracować na stanowisku nauczyciela – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Jak zwracała uwagę dr Katarzyna Kalinowska, przekalkowanie fińskiego systemu edukacyjnego na polskie realia jest o tyle niemożliwe, że nie pozwalają na to nasze finanse.
– Początkujący nauczyciel w Polsce zarabia średnio 20 tys. złotych, w Finlandii 120 tys. złotych. W Polsce przeznaczamy na edukację 5 proc. PKB, w Finlandii 7 proc. Polacy są średnio statystycznie połowę mniej zamożni niż Skandynawowie. W obecnej sytuacji gospodarczo-ekonomicznej jest to po prostu niemożliwe – podsumowała.
Z gośćmi Polskiego Radia 24 rozmawiał Mateusz Drozda.
Polskie Radio 24/dds/tj
_____________________
Data emisji: 16.10.2016
Godzina emisji: 16.15