Gość wyjaśniał, że zdrowie publiczne „to taka dość młoda dziedzina, której zadaniem jest doprowadzenie do sytuacji żebyśmy wszyscy cieszyli się jak najdłuższym życiem w zdrowiu”. – Jednym z elementów, który na to wpływa jest system zdrowotny, ale on przekłada się w myśl nauki na zaledwie 10 proc. zdrowia. Natomiast pozostałe leżą gdzie indziej, to środowisko, w którym żyjemy, nasze geny, a nade wszystko styl życia – mówił Gujski. Na ostatni czynnik składają się między innymi dieta, aktywność fizyczna, używki, czy stres.
Dzisiejsze czasy nie wpływają jednak na zdrowie korzystnie. – Pracujemy w szaleńczym tempie, chodzimy do pracy na różne godziny, dzieci maja zajęcia przez cały dzień. Nie jesteśmy zaadaptowani do tego. W ten sposób emocje kanalizują się w postaci różnych zaburzeń. Mamy plagę alkoholizmu, nadużywania alkoholu. To też szereg substancji psychoaktywnych – zaznaczył gość. Dodał, że niestety często w uzależnieniach partycypują lekarze, niefrasobliwie wypisując leki. – Masa ludzi jest uzależniona od benzodiazepin. Wielu kolegów lekarzy, choć w dobrej wierze, przepisuje bezkrytycznie te środki. Dopiero po pewnym czasie pacjent orientuje się, że wpadł w matnię.
Gujski odniósł się również do ruchów antyszczepionkowych. Wskazywał, że problemem jest to, że w dobie mediów społecznościowych praktycznie każdy może stać się autorytetem. – Każdy, kto ma rozwinięty poziom manipulacji i empatii może stać się fałszywym prorokiem.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/ip
__________________
Data emisji: 25.11.2016
Godzina emisji: 13:18