Zdaniem gości, w perspektywie europejskiej najbardziej widoczna jest rosnąca popularność eurosceptycyzmu. – To efekt między innymi kryzysu migracyjnego, z którym UE nie potrafi sobie poradzić – ocenił Renik. Zdaniem Jolanty Szymańskiej, „tendencja do niebezpiecznego szafowania nastrojami eurosceptycznymi w Europie nie wróży najlepiej na 2017”. Dodała, że uwagę zwracają także ogromne podziały w społeczeństwach.
Goście odnieśli się również do kryzysu migracyjnego. Szymańska wyjaśniała, że przestaliśmy o nim mówić, bo odnieśliśmy prowizoryczne sukcesy. – Unia nie ma dobrych pomysłów i rozwiązań. Presja migracyjna na Europę będzie rosła. To jest tykająca bomba. Jak wskazywała Zbytniewska, „najprostsze” źródło uchodźców to Syria. Jej zdaniem, sytuacja w tamtej części świata nie zmieni się zbyt szybko. – Zwykle takie wojny trwają 10 lat. Ale tam są także gracze międzynarodowi, oni będą ten konflikt przedłużać – wyjaśniała.
W wymiarze ogólnoświatowym, Krzysztof Renik zwrócił uwagę na powrót Federacji Rosyjskiej do światowej gry. – Wykazała swoim partnerom, że bez Rosji nie da się rozwiązać kryzysu. To efekt brutalnej polityki – mówił. Karolina Zbytniewska wskazywała, że najważniejszy kierunek geopolityczny wskaże to, jak potoczą się relacje między przywódcami Rosji i USA. – Trump pokazał zwrot nietypowy dla partii republikańskiej, która od wielu dekad była jastrzębio nastawiona wobec Rosji – tłumaczyła.
Krzysztof Renik ocenił również, że jesteśmy świadkami odchodzenia od świata dwubiegunowego. – To nie jest tak, że wszystko będzie się załatwiało na linii Moskwa - Waszyngton. Na scenie politycznej pojawili się gracze, którzy odgrywają ogromną rolę: Chiny, Japonia, Indie – mówił.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Łukasz Sobolewski.
Polskie Radio 24/ip
Debaty Poranka w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
___________________
Data emisji: 29.12.2016
Godzina emisji: 9:15