Zdaniem Krzysztofa Skowrońskiego, deklaracja musiała zostać podpisana, ale nie przesądza o przyszłości Unii. – To szczyt dla kamer, dla dziennikarzy, w którym wszyscy się uśmiechają, choć wiedzą o tym, że powinni zabrać się do ciężkiej pracy, w której rzeczywiste problemy zaczną być rozwiązywane – mówił.
Adam Buła przypomniał, że w 2017 roku czekają nas wybory w Niemczech i Francji. – Wybranie drogi Unii będzie skomplikowane, dopóki te dwa czynniki polityczne nie zostaną wyjaśnione. Rozpoczynanie szczegółowych programów jest niemożliwe – wyjaśniał.
Według Sławomira Jastrzębowskiego, Unia jest ciałem, w którym trzeba podpisywać dokumenty właściwie bez czytania, ale brakuje refleksji. – Dlaczego Wielka Brytania wyszła z Unii, dlaczego udało się populistom, dlaczego nie wszystkie kraje są zadowolone ze Wspólnoty w takim kształcie. Unia się sypie – zaznaczył.
Tomasz Krzyżak wskazywał, że choć w paru punktach Deklaracja Rzymska została trochę rozwodniona, pokazuje kierunki, w których UE chciałaby podążać. Odniósł się również do wątpliwości premier Beaty Szydło, co do podpisania dokumentu i jej postulatów. – Ten głos, który w UE był traktowany jak głos na potrzeby wewnętrznej polityki, został jednak usłyszany – przypomniał.
W rozmowie także o spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego z Theresą May, aresztowaniach na Białorusi i repolonizacji mediów.
W Polskim Radiu 24 o szczycie unijnym mówił również dr Spasimir Domaradzki z Uczelni Łazarskiego.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Błażej Torański.
Polskie Radio 24/ip
Podsumowanie tygodnia Błażeja Torańskiego
__________________
Data emisji: 25.03.2017
Godzina emisji: 11:15