Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 17.05.2017

"Brak współpracy ws. uchodźców wzmacnia UE dwóch prędkości"

-  Nie ma w tej chwili możliwości, aby do Polski byli przyjmowani uchodźcy - powiedziała premier Beata Szydło. Szefowa rządu podkreśliła też, że nie ma zgody na przymusowe narzucanie kwot migrantów krajom członkowskim Unii Europejskiej. Komisja Europejska zagroziła Polsce, Austrii i Węgrom postępowaniami za odmowę przyjęcia uchodźców. O problemie relokacji uchodźców mówili w Debacie Dnia Aleksander Majewski (tygodnik wSieci i portal wpolityce.pl) i Adam Ostolski (Krytyka Polityczna).
Od lewej: Aleksander Majewski i Adam OstolskiOd lewej: Aleksander Majewski i Adam OstolskiPR24/MR

Jak podkreślał Aleksander Majewski, społeczeństwo jest przestraszone sposobem ukazywania przez media masowego napływu osób uciekających przed wojną. – Bazując na tych nastrojach, Prawo i Sprawiedliwość umacniało swoją pozycję. Tak długo jak PiS będzie odwoływał się do tej retoryki, a Platforma będzie pogubiona w tej kwestii, to nic na polu krajowym nie jest w stanie zagrozić rządowi. Europa na razie tylko grozi palcem – powiedział gość Polskiego Radia 24.

Według Adama Ostolskiego konfrontacja z Unią Europejską jest dla Polski bardzo groźna. – Nie chodzi o kary, sankcje czy procedurę kontroli praworządności. Brak współpracy przy zmniejszaniu ciężaru kryzysu migracyjnego, które głównie na południu Europy, będzie wzmacniał głos tych, którzy jak obecny prezydent Francji Emmanuel Macron, chcieliby budować Europę dwóch prędkości i zwiększyć integrację w strefie euro – mówił publicysta.


Zdaniem Majewskiego Platforma Obywatelska prezentuje rozbieżne stanowiska w sprawie uchodźców. – W największej partii opozycyjnej najważniejsi politycy mają odmienne poglądy na tę kwestię. Tomasz Siemoniak mówił, że brak imigrantów to zasługa PO, a Grzegorz Schetyna wyskoczył z komunikatem w TVP Info, który jest później przedstawiany jako żart – wskazywał dziennikarz.

Adam Ostolski wykazywał, że postawy społeczne w sprawie uchodźców zmieniły się ze względu na retorykę w mediach. – Wiosną 2015 roku 72 proc. Polaków opowiadało się za przyjęciem uchodźców, co było jednym z największych wyników w UE. Jednak ci ludzie nie byli reprezentowani w debacie publicznej, ponieważ słychać było tylko sprzeciwiający się uchodźcom głos Kukiz ’15 i PiS-u. Polacy jako gościnne społeczeństwo są bardziej otwarci, niż sądzą politycy z lewa i prawa – stwierdził gość Polskiego Radia 24.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem audycji był Łukasz Sobolewski.

Polskie Radio 24/kk/IAR

______________________

Data emisji: 17.05.2017

Godzina emisji: 17:07