Zdaniem prof. Marczaka, uzyskanie reparacji zależy od woli politycznej. – Władze III RP zachowywały się biernie w tej kwestii, co spowodowało, że to strona niemiecka zaczęła żądać od Polski odszkodowań – przypomniał. Podkreślił, że nie ma międzynarodowego traktatu, który zwalniałby Niemcy z wypłaty reparacji. – Trzeba w gronie naszych dawnych sojuszników postawić tę sprawę na porządku dnia, rozpropagować – zaznaczył.
Jacek Liziniewicz ocenił, że wymaga to prowadzenia pewnej suwerennej polityki. – Ostatnie transze odszkodowań dla Francji Niemcy zapłacili w ubiegłym roku. Okazuje się, że można było to zrobić – wskazywał. Dodał, że trudno będzie pozyskać sojuszników dla tej sprawy w Europie, w której dużo do powiedzenia mają Niemcy, ale od tego jest polska dyplomacja. – To nie zwalnia nas od tego, by podnosić ten argument. Prawnie wszystko jest otwarte, PRL nie zrzekła się reparacji do końca, mamy otwartą drogę – przekonywał.
Według Wojciecha Korkucia, jest szansa na reparacje i należy upomnieć się o swoje. – Może to nie nastąpić za chwilę, ale jeśli się wyznaczy cele strategiczne i będzie szukać się zwolenników, to Polacy mogą odzyskać to, co zostało zagrabione, czy zniszczone w formie odszkodowań. Ale też parę innych narodów też może coś z tego ugrać i dostać rekompensatę od hegemona europejskiej gospodarki – wyjaśnił.
W rozmowie także o szczycie Trójmorza.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu była Dorota Kania.
Polskie Radio 24/ip
____________________
Data emisji: 04.07.2017
Godzina emisji: 8:06