Logo Polskiego Radia
Trójka
Gabriela Skonieczna 10.09.2013

Mama autystycznego chłopca: nie jestem cyborgiem

- Nie mam wsparcia drugiego rodzica. Piotr chodzi do szkoły, na terapię, ale wciąż jestem za niego odpowiedzialna. Ojciec chłopca nie utrzymuje z nim kontaktu, mimo że obligował go do tego wyrok sądowy, będący wynikiem ugody – opowiada Dorota, mama 18-letniego autystycznego chłopca.
- Po latach zaczęłam o sobie znów myśleć jak o człowieku, który ma swoje potrzeby - mówi gość Joanny Mielewczyk- Po latach zaczęłam o sobie znów myśleć jak o człowieku, który ma swoje potrzeby - mówi gość Joanny MielewczykGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Mama autystycznego chłopca: nie jestem cyborgiem (Matka Polka Feministka/Trójka)
Czytaj także

Jak mówi, jej sytuację utrudnia fakt, że nie ma w Polsce sprawnego systemu, który oferowałby rodzicom dzieci niepełnosprawnych, osobom niepełnosprawnych pomoc w dostępie do terapii, we wsparciu rodziny. Wszystkim trzeba się zająć samemu.

Piotr może być sam w domu maksymalnie 20-30 minut, jest całkowicie zależny od innych. - Jednocześnie jest dzieckiem przełamującym wiele stereotypów dotyczących autyzmu: nawiązuje kontakt wzrokowy, nie boi się ludzi – wylicza rozmówczyni "Matki Polki Feministki".

Jak przyznaje, jej samotność oznacza nie tylko zmęczenie, niezwykle trudno jej utrzymać pracę. Od czasu rozwodu już trzykrotnie traciła posadę, niewątpliwie wpływa na to jej sytuacja życiowa i dyspozycyjność. Wspominając czas, kiedy sama z synem spędzała całe dnie wychodząc tylko do pracy, traci oddech, jak sama mówi bałaby się powtórki takiej sytuacji.

- Nie daję rady. Od niedawna, od roku, zaczynam o sobie myśleć, że nie jestem silna, żeby to wytrzymać. Wcześniej nie dawałam sobie takiej możliwości. Byłam jak cyborg. Teraz nauczyłam się prosić o pomoc, myśleć o sobie jako o człowieku – wyznaje gość Joanny Mielewczyk.

Audycja "Matka Polka Feministka" gości na antenie w każdy wtorek o godz. 16.35.

(gs)