Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Bartosz Chmielewski 02.02.2011

Zmęczeni jak Grabowski

Na podstawie najnowszego klipu Andrzeja Grabowskiego diagnozujemy, iż znany aktor jest w ciężkiej depresji.
Andrzej GrabowskiAndrzej Grabowskifot. mat. promocyjne

- Czasami nie mam siły żyć, walczę z powietrzem powiekami – deklaruje w pierwszych słowach piosenki "Czasami" odtwórca niezapomnianych ról wesołkowatego Ferdka Kiepskiego, czy twardego Gebelsa z serialu Pitbull. Ciężką atmosferę ogólnego zniechęcenia i totalnej awersji do życia podkreślają czarno biała kolorystyka teledysku (reż. Bartek Piotrowski) oraz wiele mówiąca mina samego aktora, który w swej samotnej podróży przez miasto wygląda smutniej niż najsmutniejszy basset.

Sentymentalny klimat podbija muzyka. Utrzymany w rytmie subtelnego reggae singiel nastrojem przywodzi na myśl dokonania Raz Dwa Trzy czy ostatnie nagrania Krzysztofa Krawczyka. Porównania z tym ostatnim artystą wydają się szczególnie uzasadnione nie tylko ze względu na podobną aparycję i talię obu panów, ale też swoisty rodzaj melancholii i tonu przemyśleń przynależny dojrzałym i doświadczonym mężczyznom.

Tekst do piosenki napisała częstochowska poetka Małgorzata Iżyńska, muzykę skomponował inny częstochowianin Krzysztof Niedźwiecki, były gitarzysta najbardziej znanego reggae’owego składu z miasta Jasnej Góry - Habakuka.

Utwór pochodzi z wydanego późną jesienią debiutanckiego krążka Grabowskiego "Mam prawo...czasami...banalnie", który sam w sobie przeczy piosenkowemu zniechęceniu aktora. Dobijający do sześćdziesiątki artysta dowodzi nim bowiem, iż nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie kariery w branży muzycznej.