Logo Polskiego Radia
PolskieRadio24.pl
Bartłomiej Makowski 01.03.2021

Japoński dokument z epoki potwierdza męczeńską śmierć chrześcijan z Kraju Kwitnącej Wiśni

Nowe badania ujawniły list, z którego wynika, że Hosokawa Tadaoki, władca domeny Kokura w latach 1600-1620, nakazał egzekucję Diego Hayato Kagayamy, głównego wasala rodziny Hosokawa, oraz wygnanie Genyi Ogasawary. Obaj byli chrześcijanami. Historia obu mężczyzn była wcześniej znana tylko z raportów jezuickich misjonarzy w Rzymie. 

Odkrycie pierwotnych dokumentów historycznych powstałych w rodzinie Hosokawa potwierdziło autentyczność relacji misjonarzy.

Chrystianizacja Japonii

W połowie XVI wieku, wraz z przybyciem jezuickiego misjonarza Franciszka Ksawerego, liczba chrześcijan w Japonii gwałtownie wzrosła. Chrystianizacja prowadzona głównie przez jezuitów objęła również częściowo także panów feudalnych (daimyo) i ich wasali. Nowa religia znalazła wielu wyznawców zwłaszcza na trzeciej co do wielkości japońskiej wyspie - Kyushu.

Wyspa znajdowała się pod panowaniem rodu Hosokawa. Część członków rodu również przeszli na katolicyzm. Wśród nich była m.in. Tama (na chrzcie przyjęła imię Gracja/Garasha) Hosokawa, żona Tadaoki Hosokawy, drugiej głowy rodu, była chrześcijanką. 

Dwaj męczennicy

Kiedy w grudniu 1614 roku szogun Ieyasu Tokugawa wydał ogólnokrajowy edykt zakazujący wyznawania chrześcijaństwa, członkowie rodziny Hosokawa jeden po drugim porzucali swoją wiarę. Jednak niektórzy wasale z rodu nie zdecydowali się na apostazję, wśród nich byli Hayato Kagayama i Genya Ogasawara.

Hayato Kagayama był dowódcą wojskowym, który służył trzem panom feudalnym, z których każdy był blisko związany z chrześcijaństwem. Dwaj pierwsi byli wyznawcami tej religii. Gdy suzereni Kagayamy zmarli, samuraj został jednym z najważniejszych wasali roodu Hosokawa. Chociaż sama głowa rodu -  Tadaoki Hosokawa - nie był chrześcijaninem, jego żona Gracia była jedną z najbardziej prominentnych japońskich neofitek. 

Genya Ogasawara był zięciem Hayato i synem człowieka znanego z tego, że był przy Gracii w ostatnich chwilach jej życia. Gdy rezydencja rodziny Hosokawa była oblegana przez wroga podczas bitwy pod Sekigaharą, ojciec Genyi odebrał życie Gracji, a następnie popełnił seppuku, formę rytualnego samobójstwa w samurajskim kodeksie honorowym. Oba te czyny zostały dokonane na rozkaz lorda Hosokawy. Dla męża kobiety czyn ten był bardzo istotny - pozwolił na  ochronę honoru jego żony i nie wydanie jej wrogowi, a zarazem ustrzegł kobietę przed popełnieniem grzechu samobójstwa.

Znaczenie odkrycia

Według raportów jezuickich misjonarzy do Rzymu, 8 września 1619 roku, Tadaoki w końcu nakazał ścięcie Hayato Kagayamy, ponieważ ten odmówił apostazji. Wygnał również Genyę Ogasawarę i jego rodzinę z Kokura, gdzie znajdował się zamek rodziny Hosokawa, na wieś, by zamieszkali pośród chłopów i banitów. Jak wynika z odkrytego niedawno listu, rodzina Ogasawara była pilnowana na wygnaniu przez trzech lokalnych urzędników podległych rodowi Hosokawa - w razie próby ucieczki jej członków miała spotkać śmierć. Rodzina Ogasawara została stracona w 1635 roku. 

- Do tej pory o męczeństwie Hayato Kagayamy i karze nałożonej na rodzinę Genya Ogasawary mogliśmy się dowiedzieć jedynie z raportów jezuickich misjonarzy z Rzymu, nie mogliśmy zatem wyeliminować nieprawdziwości tych informacji. Jednakże, wraz z odkryciem pierwotnych dokumentów historycznych stworzonych przez rodzinę Hosokawa możliwe jest potwierdzenie losów męczenników - wyjaśnia prof. Tsuguyo Inaba z Uniwersytetu w Kumamoto. 

Represje wobec chrześcijan w Japonii

Dwóch męczenników nie było jedynymi ofiarami edyktu Tokugawy. Szogun obawiał się, że nowa religia będzie narzędziem obcych wpływów i zagrożeniem dla jego władzy. Dla konserwatywnego suzerena nowa wiara, ze swoim przesłaniem miłosierdzia, była też niebezpieczna dla japońskiej  tradycji, odznaczającej się silnym poczuciem honoru i dużą brutalnością.

Represje dotknęły chrześcijan w całym kraju. Odmawiających apostazji spotykała kara śmierci poprzez ścięcie, spalenie na stosie lub ukrzyżowanie. Represje nie ominęły również jezuickich misjonarzy. Podejrzanych o praktykowanie katolicyzmu wykrywano za pomocą testu Fumi-e, polegającego na wymuszeniu na podejrzanym zdeptania wizerunku Jezusa bądź Maryi. Prześladowania doprowadziły do upadku katolicyzmu w Japonii, jedynie w rejonie Nagasaki przetrwała podziemna społeczność chrześcijańska - Kakure-kirishitan - która mogła ujawnić się dopiero w połowie XIX wieku. 

EurekaAlert.org/bm