Marek Kamiński – człowiek dwóch biegunów, który nie wyklucza wyprawy w kosmos

- Jak doszliśmy na biegun byliśmy potwornie zmęczeni. Pierwszą naszą myślą było, żeby od razu rozbić namiot i pójść spać. To była taka cicha, wspaniała radość - mówił Marek Kamiński po zdobyciu wspólnie z Wojciechem Moskalem bieguna północnego.

- Trzeba było pokazać, że coś można. To jest najfajniejsze, że nam się udało, że  w tym całym bałaganie, jaki jest w Polsce udowodniliśmy, że zwykli ludzie, tacy jak my, mogą zrobić ważną rzecz - dodawał tuż po powrocie do kraju Wojciech Moskal.

Po kilku miesiącach, 27 grudnia Kamiński samotnie doszedł na biegun południowy. "Zostałem pierwszą osobą, która zdobyła oba krańce Ziemi w jednym roku. To było spełnienie marzeń, ale nie zwieńczenie moich podróży. Wciąż pojawiają się kolejne wyzwania, pomysły, wartościowe rzeczy, którymi chcę się zająć" – pisał Marek Kamiński o swoim wyczynie.

Marek Kamiński jest polskim polarnikiem, podróżnikiem i przedsiębiorcą. Na koncie ma wiele wypraw polarnych i wysokogórskich, a także rejsy oceaniczne i eksploracje Afryki i Ameryki Południowej. "Przede mną nowe pomysły i wyzwania: kontynuowanie cyklu wypraw z rodziną "Z Polą przez Świat", nauka kolejnych języków, następne podróże, kto wie, może wyprawa w kosmos…" - to najbliższe plany Marka Kamińskiego o których informuje na swojej stronie internetowej. 

Zapraszamy do wysłuchania nagrań archiwalnych, w których Marek Kamiński opowiada o stawianiu celów i pokonywaniu nawet największych barier. 

ah