Statystyki są bezlitosne: sprawcami przemocy są głównie mężczyźni i, co gorsza, krzywdzą oni najczęściej bliskie im kobiety. Socjolog Danuta Duch-Krzystoszek mówi, że w Wielkiej Brytanii, jeżeli chodzi o zabójstwa kobiet, to w około 50 % przypadków sprawcą jest ktoś im bliski.
- W USA większość porad ambulatoryjnych, z którymi zgłaszają się kobiety, to urazy spowodowane przez najbliższych. W Szwecji co 20 minut dochodzi do przemocy mężczyzn wobec kobiet - mówi Danuta Duch-Krzystoszek w audycji "Mężczyzna też człowiek".
A jak statystyka wygląda w Polsce? Joanna Piotrowska z Fundacji Feminoteka mówi, że w naszym kraju nawet milion kobiet rocznie doświadcza przemocy seksualnej i fizycznej. - Gwałtów jest co roku nawet 250 tysięcy. Tymczasem oficjalne statystyki policyjne odnotowują tylko 2 tysiące. Są to dane bardzo niedoszacowane - mówi Joanna Piotrowska.
Zdaniem psychologów częściowo winne takiemu stanowi rzeczy jest wychowanie, bo chłopiec ma częściej przyzwolenie na tzw. "męskie załatwianie spraw”. Natomiast dziewczynka powinna być bardziej ugodowa i łagodna. Niestety dziewczynki ucząc się uległości i troski, więc później nie potrafią wychwycić dość szybko sygnałów przemocy.
Czy testosteron winny jest przemocy? czy mężczyzna musi czasami być agresywny? Jak groźny dla dorosłego mężczyzny może być konflikt z matką?
Prowadząca audycję Agnieszka Stępień zaprasza wszystkich słuchaczy do dzielenia się swoimi przemyśleniami. Pisać można na adres mezczyzna@polskieradio.pl.
"Mężczyzna też człowiek" na antenie Trójki w każdy czwartek o godzinie 16.35. Zapraszamy!
(ei)