Komisja Europejska pozwała Polskę za zredukowaną stawkę VAT na sprzęt medyczny i sprzęt przeciwpożarowy.
Jak podkreśla KE, zgodnie z dyrektywą państwa członkowskie mogą stosować zredukowaną stawkę podatku VAT na sprzęt medyczny jeśli spełnia on dwa warunki. Musi być przeznaczony do łagodzenia skutków lub leczenia niepełnosprawności i musi być przeznaczony wyłącznie do użytku prywatnego. Według Brukseli Polska wykroczyła poza te ustalenia, ponieważ stosuje się u nas obniżony VAT np. na środki dezynfekujące, kamery szpitalne i produkty używane do pielęgnacji w salonach SPA.
Druga skarga do Trybunału dotyczy zredukowanego VAT na towary przeznaczone do ochrony przeciwpożarowej. Komisja informuje, że obniżony podatek można stosować tylko do produktów i usług wymienionych w specjalnym wykazie, a nie ma w nim sprzętu strażackiego.
Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia w Brukseli wyjaśniła, że Polsce grożą kary finansowe, jeśli sędziowie Trybunału Sprawiedliwości uznają, że naruszyliśmy przepisy. Sprawa jest raczej przegrana, bo podobną sprawę wytoczoną przez Komisję Europejską przegrała Hiszpania.
- Kary finansowe mogą wynieść od kilku do kilkuset tysięcy euro - mówi Płomecka.
Polska ma dwa lata na zmianę tych przepisów, bo tyle trwa rozpatrywanie sprawy w Trybunale.
- Cieszę się, że taka sytuacja powstała, dlatego że Polacy świetnie sobie radzą w takich sytuacjach. Tak jak nasi przedsiębiorcy, którzy potrafią kombinować, tak samo niech Polska też kombinuje. Prawdopodobieństwo jest wysokie, że przegramy w sądzie, natomiast kary prawdopodobnie są niewspółmierne do zysków z tego obniżonego VAT - Paweł Satalecki, ekonomista.
- Bardzo podobna sytuacja jest z obniżonym VAT na wydawnictwa elektroniczne. Francja zrobiła tak samo, wyłamała się z tego, co Komisja Europejska chciała, obniżyli VAT na wydawnictwa elektroniczne i mają ją głęboko w nosie - podkreśla.
Jego zdaniem Polska powinna działać w taki sposób, by zyskiwała na tym nasza gospodarka. A zredukowana stawka VAT oznacza niższe ceny i większy popyt.
Rozmawiał Wiktor Legowicz.
bk