Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Marta Kwasnicka 02.11.2015

Chiny zbudują największy akcelerator świata

Powstanie do około 2020 roku i będzie potężniejszy niż europejski LHC. Maszyna ma pomóc w pełniejszym zrozumieniu, czym jest bozon Higgsa.

Obecnie najpotężniejszym zderzaczem cząstek jest Wielki Zderzacz Cząstek, czyli LHC (skrót od Large Hadron Collider), zbudowany w CERN pod Genewą. Ma on 27 kilometrów obwodu i jest najbardziej skomplikowanym urządzeniem badawczym, jakie kiedykolwiek stworzono.

To dzięki LHC w 2012 roku potwierdzono teorię dotyczącą istnienia bozonu Higgsa. W latach 2013-2015 urządzenie przeszło remont i stało się dwa razy potężniejsze niż poprzednio.

Plany Chin są imponujące. Zderzacz ma być dwa razy większy niż LHC i siedem (!) razy bardziej potężny (chodzi o energię, z jaką zderzane są cząstki). Jak podał Wang Jiganf z Chińskiej Akademii Nauk, projekt powstanie do końca 2016 roku.

- LHC co chwila musi mierzyć się z własnymi ograniczeniami - powiedział Wang. - Znaczące zwiększenie energii zderzeń w tym urządzeniu nie wydaje się możliwe. Nasza maszyna zostanie zbudowana dla całego świata, nie tylko dla Chin - dodaje chiński fizyk. Jak wyjaśnia, projekt był konsultowany ze specjalistami z całego globu.

CERN tymczasem planuje kolejne rozbudowy swojego sztandarowego zderzacza. Kolejna przebudowa planowana jest na 2025 rok. LHC zyska wtedy m.in. nowe wysokoenergetyczne urządzenie rozpędzające protony, które umożliwi fizykom wykonywanie 10-krotnie większej ilości zderzeń niż teraz.

Chińczycy nie podali dokładnej daty ukończenia budowy swojego akceleratora. Wiadomo, że powstanie on 270 km na wschód od Pekinu
w mieście Qinhuangdao.

(ew/IFLScience)