Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 18.10.2008

Wiatraki nad autostradą

Pędzące samochody mogą napędzać turbiny wiatrowe.

Nad autostradą...

Jeden ze studentów architektury na Arizona State University ma pomysł na ekologiczny dodatek do autostrad. W jego projekcie elektrowni wiatrowej turbiny typu QuietRevolution o poziomej linii obrotu mają zostać zamontowane nad jezdniami z pędzącymi samochodami. Instalacja została zaprojektowana dla odcinka amerykańskiej autostrady Phoenix Highway, przebiegającego przez pustynię Sonoran Desert.

Wiatraki zawisną parami na stalowych ramach, ustawionych nad jezdniami, analogicznych do tych, na których obecnie znajdują się tablice informacyjne.

Projektant ocenia, że każda turbina elektrowni będzie w stanie wytworzyć co najmniej 9 600 kWh energii w skali roku, przy założeniu, że samochody poruszają się na Phoenix Highway z prędkością ok. 70 km/h, a prędkość wiatru oscyluje wokół 10 m/h. Wyprodukowanego prądu wystarczy do zasilania urządzeń grzewczych i oświetlenia w budynkach zlokalizowanych przy autostradzie. Koszty inwestycyjne mają się zwrócić w przeciągu najwyżej 15 lat.

Pozostaje jeszcze kilka detali do dopracowania, takich jak np. zabezpieczenia przed wpadaniem nisko latających ptaków między łopatki wiatraków.

...albo w barierze między jezdniami...

Podobny pomysł ma Mark Oberholzer z biura projektowego Rhode Partners w Austin, zwycięzca Metropolis Next Generation Design Competition. Oberholzer chce umieścić wiatraki w betonowej barierze oddzielającej pasy o przeciwnych kierunkach jazdy, aby efektywnie wykorzystać turbulencje, powstałe przy ruchu pojazdów w obie strony.

W projekcie zastosowano turbiny wiatrowe Darrieusa o pionowej osi obrotu. Autostradowe elektrownie wiatrowe projektu Oberholzera mają powstać w amerykańskim stanie New Jersey.

Projektant jest wizjonerem i marzy mu się system ekologicznego, lekkiego transportu szynowego, pobierający energię z autostradowych elektrowni wiatrowych. Wagoniki miałyby kursować na specjalnej platformie, umieszczonej nad środkową częścią autostrady. Nie wiadomo, kiedy taka rozszerzona wersja projektu ujrzy światło dzienne.

Agnieszka Labisko