ARCHEOLOGIA: Ślad rzymskiego żołnierza

Czy zrobił to specjalnie, żeby zostawić po sobie pamiątkę, czy może przez przypadek, bo potknął się lub pośliznął – w każdym razie stało się: rzymski żołnierz odcisnął stopę w mokrym cemencie. Było to bardzo dawno temu, gdy wznoszono mury otaczające miasto Hippos (w języku aramejskim Susita), na wschodnim brzegu Jeziora Galilejskiego. Założono je w III w pne, a przetrwało do roku 749 naszej ery, kiedy zostało zniszczone przez trzęsienie ziemi. Ślad jest bardzo dobrze zachowany, a o tym, kim był „właściciel” stopy świadczy obuwie jakie nosił – charakterystyczny sandał, o łacińskiej nazwie caliga. Prace w Hippos prowadzone są od 2000 r przez międzynarodowy zespół archeologów z Uniwersytetu w Hajfie, naukowców z Zakładu Archeologii Śródziemnomorskiej Polskiej Akademii Nauk, Muzeum Narodowego, a także badaczy z Minnesoty. Odsłonięto już duże fragmenty miasta, a Polacy zajmują się Kościołem Północno-Zachodnim. Naukowcy uważają, że odcisk w cemencie pozwoli dowiedzieć się więcej o czasach, gdy Hippos się rozwijało.

Źródło: EurekAlert