Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 29.06.2009

Odnaleźli grób świętego Pawła

Wspaniała niespodzianka dla wszystkich chrześcijan: archeolodzy odnaleźli szczątki św. Pawła.

Wspaniała niespodzianka dla wszystkich chrześcijan i nie tylko: archeolodzy odnaleźli szczątki św. Pawła z Tarsu, jednej z najważniejszych postaci wczesnego chrześcijaństwa.

Papież ogłasza odkrycie

Wiadomość o tym odkryciu przekazał papież Benedykt XVI podczas uroczystych nieszporów, które odbyły się wczoraj w Bazylice św. Pawła za Murami, jednej z czterech patriarchalnych bazylik w Rzymie. To właśnie tam miał zostać pochowany „Apostoł pogan”. I rzeczywiście – właśnie tam odkryto sarkofag z jego szczątkami.

Dotąd głównym dowodem pochówku św. Pawła w tym właśnie miejscu był ciągły kult, jaki otaczał jego grób od starożytności. Z okazji ogłoszonego na 2009 rok Roku św. Pawła, do pracy wzięli się archeolodzy i historycy. Jeżeli święty rzeczywiście został pochowany w Bazylice, musiały przecież pozostać jakieś ślady!

Św. Paweł, autor większości Listów wchodzących w skład Nowego Testamentu, nie należał do grona pierwszych dwunastu Apostołów. Został nawrócony już po Wniebowstąpieniu Jezusa, a wcześniej był gorliwym prześladowcą chrześcijan. Tym niemniej szybko stał sie jedną z z najważniejszych postaci nowej religii, zajmując w niej miejsce obok świętego Piotra. Zgodnie z tradycją biblijną, św. Paweł miał zostać ścięty mieczem przez Rzymian około 3 km od miejsca swojego pochówku – stąd zresztą jego tradycyjny atrybut: klinga, z którą jest przedstawiany na obrazach. Bazylika jego imienia (San Paolo fuori le Mura) została wzniesiona na obecnym miejscu już w IV wieku przez cesarzy Teodozjusza I, Arkadiusza i Walentyniana II. Zbudowano ją tam, gdzie wcześniej św. Lucyna pochowała ciało świętego. Dowody kultu, jakim otaczano pochówek świętego, są jednak starsze niż IV wiek. Nad grobem św. Pawła zbudowana została najpierw niewielka kapliczka, która przetrwała do czasu zbudowania bazyliki. Kościół, który dzisiaj stoi przy via Ostiense, jest jednak rekonstrukcją tego z IV wieku. 15 lipca 1823, podczas prowadzenia prac dekarskich na kościele, został zaprószony ogień. Pożar zniszczył prawie całą bazylikę. Podjęto odbudowę, starając się zachować pierwotny kształt świątyni. Zakończenie prac i ponowne poświęcenie bazyliki nastąpiło w 1854. Od 16 stuleci świątynia pozostaje jednak nieprzerwanie jednym z najważniejszych kościołów chrześcijaństwa.

Zbadać relikwie

Grób, który mógł należeć do świętego, znaleziono pod ołtarzem bazyliki w 2002 roku. Pod ołtarzem – a więc dokładnie tam, gdzie powinien się znajdować, ponieważ od początku chrześcijaństwa żywa była tradycja fundowania ołtarzy na grobach męczenników i świętych, a potem umieszczania na ołtarzach relikwi.W 2005 roku oficjalnie pochówek uznano za grób św. Pawła. Ciągle jednak trwały naukowe spekulacje, czy potężny sarkofag rzeczywiści skrywał szczątki jednego z najważniejszych świętych. Planowano badania, nie było jednak pomysłu na to, w jaki sposób je przeprowadzić. Problemem był np. rozmiar sarkofagu, który uniemożliwiał jego otwarcie bez demontażu ołtarza znajdującego się powyżej. Znaleziono jednak sposób: grób świętego nie został otwarty, ale pobrano zeń próbki.

Fakt zgody Benedykta XVI na poddanie zawartości sarkofagu analizie naukowej był nie lada sensacją: dotąd zgodę tę utrzymywano w tajemnicy. Papież tym czasem nie tylko zgodził się na badania, ale sam ogłosił ich wyniki: - W sarkofagu, który nigdy nie został otwarty przez tyle wieków – wyjaśniał wczoraj Benedykt XVI – wykonano maleńką perforację dla specjalnej sondy, za pośrednictwem której pobrano fragmenty cennej tkaniny lnianej w kolorze purpury, laminowanej złotem oraz tkaniny w kolorze błękitnym z włóknami lnu – mówił papież. - Stwierdzono tam także obecność śladów czerwonego kadzidła i substancji proteinowych i wapiennych. Ponadto maluteńkie fragmenty kostne, poddane badaniom przy pomocy promieniotwórczego izotopu węgla przez ekspertów nie znających ich pochodzenia, wskazały na to, że należały do osoby, która żyła między pierwszym a drugim wiekiem – mówił Benedykt XVI. Potwierdza to starą chrześcijańską tradycję, że w sarkofagu złożono doczesne szczątki św. Pawła z Tarsu.

Paweł, jakiego znamy

To jednak nie koniec odkryć. Watykańscy badacze dzięki zastosowaniu lasera odnaleźli w Rzymie najstarszy, pochodzący z IV wieku portret świętego Pawła. Kolorowy, owalny portret na czerwonym tle znajduje się w katakumbach świętej Tekli przy via Ostiense, niedaleko bazyliki świętego Pawła za Murami. Przedstawia on łysiejącego mężczyznę o pociągłej twarzy z długą, czarną i spiczastą brodą. To wcale nie zaskakujący obraz, ponieważ nieprzerwanie od starożytności święty był przedstawiany właśnie w ten sposób: jako łysiejący szatyn o szpiczastej bródce. Widzimy go takim np. na mozaikach z V wieku w Rawennie. Wszystko wskazuje, że rzeczywiście mógł tak wyglądać.

Odkrycia portretu dokonali 19 czerwca tego roku specjaliści z Papieskiej Komisji Archeologicznej, którzy w katakumbach pracują od roku. - To niezwykłe wydarzenie, które przypieczętowuje w sposób nieoczekiwany i zdumiewający Rok świętego Pawła - podkreślił przewodniczący Papieskiej Rady Kultury, arcybiskup Gianfranco Ravasi. Eksperci uważają, że w najbliższym czasie można spodziewać się następnych niezwykle ważnych znalezisk w katakumbach świętej Tekli. Czekamy, ponieważ początki chrześcijaństwa to niezwykle fascynujący temat.

Eugeniusz Wiśniewski

Więcej o świętym Pawle na http://swietypawel.pl/