Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 18.11.2009

Astronomowie dostrzegli najstarsze galaktyki

Amerykańscy astronomowie dostrzegli 22 z najstarszych galaktyk Wszechświata.

Amerykańscy astronomowie dostrzegli 22 z najstarszych galaktyk Wszechświata.

Zdaniem naukowców, jedna z zaobserwowanych galaktyk uformowała się zaledwie 787 milionów lat od Wielkiego Wybuchu! To, jak na warunki Wszechświata, oszałamiająco blisko jego początku. Odkryte właśnie skupiska gwiazd pomogą ustalić, jakie warunki dominowały na tak wczesnym etapie ewolucji Kosmosu.

Astronomowie przyjrzeli się tak zwanej „epoce powtórnej jonizacji materii” – okresowi, w którym zaczęły zaczęły powstawać pierwsze gwiazdy. Badacze uważają bowiem, że przez pierwsze kilkaset tysięcy lat od Wielkiego Wybuchu Wszechświat stanowił gorącą masę, z której nie wydostawało się światło – i właśnie dlatego astronomowie mają kłopoty z obserwowaniem pozostałości tego okresu. Jednak 400 000 lat po Wielkim Wybuchu temperatura Kosmosu zaczęła spadać, a alektrony i ptotony zaczęły tworzyć obojętny elektrycznie wodór, najprostszy z pierwiastków. Zanim minął pierwszy miliard lat istnienia Wszechświata, wodór zaczął formowac pierwsze galaktyki – i to własnie ten okres astronomowie nazywają „epoką powtórnej jonizacji”.

Naukowcy nie wiedzą jednak dokładnie, kiedy rozbłysły pierwsze gwiazdy i czy „powtórna jonizacja” rozpoczeła się nagle, czy stopniowo. Teraz analizą tego fenomenu zajęli się badacze z Pasadeny (Kalifornia). – Szukamy tzw. „znikających galaktyk” – mówi Masami Ouchi, szef ekipy badaczy zgłębiających początki Wszechświata. – Stosujemy coraz bardziej czerwone filtry optyczne, które zwiększają zasięg obserwowanych przez nas fal – wyjaśnia. Ponieważ wszystkie zaobserwowane galaktyki zostały odkryte podobną techniką, naukowcy wnioskują, że pochodzą z tego samego okresu.

Obserwacje prowadzono w latach 2006-2009 i objęto nimi 100 razy większą część nieba niż kiedykolwiek wcześniej. Astronomowie korzystali z teleskopu Subaru na Hawajach o ponad 8-metrowej średnicy zwierciadła. Naukowcy ustalili, że od 800 mln do prawie 1 miliarda lat po Wielkim Wybuchu kształtowanie gwiazd i galaktyk przebiegało znacznie wolniej niż w okresie późniejszym. Niska była też wówczas jonizacja.

- Byliśmy zaskoczeni, że poziom jonizacji był wówczas tak niski, bo przeczyło to teorii ukutej dzieki obserwcjom satelity WMAP – opowiada Ouchi. – Głosiła ona, że rejonizacja rozpoczęła się najpóźniej 600 milionów lat po Wielkim Wybuchu – wyjaśnia. Wygląda tymczasem, że okres 800 mln – 1 miliard lat temu to dopiero wielka jonizacyjna „rozgrzewka”.

Wyniki badań ukażą się w grudniowym numerze czasopisma Astrophysical Journal.

(ew/space.com)