Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Ingram 04.11.2010

Otyły problem kanadyjskich dzieci

Kanadyjskim dzieciom grożą choroby typowe dla dorosłych.
Otyły problem kanadyjskich dzieciGlow Images/East News

Otyłe dzieci mają tak nieelastyczne naczynia krwionośne, jak dorośli z chorobami sercowo-naczyniowymi. Na przestrzeni ostatnich 30 lat w Kanadzie obserwuje się gwałtowny - aż trzykrotny - wzrost liczby dzieci z nadwagą. Już około jedna czwarta kanadyjskich dzieci w wieku od 2 do 17 lat ma nadwagę lub jest otyła.

Wyniki badań przeprowadzonych przez lekarzy z British Columbia Children's Hospital wskazują, że chociaż ciśnienie tętnicze i poziom cholesterolu u otyłych trzynastolatków są w normie, to aorta traci elastyczność, tak jakby otyłość przyspieszała proces starzenia organizmu - podały w minionym tygodniu kanadyjskie media.

Lekarze ostrzegli też, że sztywność aorty to jeden ze wskaźników możliwych problemów sercowo-naczyniowych. U dorosłych brak elastyczności aorty może prowadzić do zawału.

Z obecnych danych na temat stanu zdrowia dzieci można wnioskować, że po raz pierwszy w historii Kanady należy się spodziewać skrócenia spodziewanej długości życia. We wrześniu ministrowie zdrowia wszystkich prowincji postanowili wspólnie walczyć z epidemią otyłości u najmłodszych poprzez promowanie zdrowej żywności i działanie na rzecz zwiększenia aktywności fizycznej.

W związku z problemem otyłości wśród dzieci rozpoczęty we wrześniu nowy rok szkolny stał się okazją do dyskusji na temat zdrowego żywienia. Opublikowano wówczas badania, z których wynikało, że kanadyjskie dzieci chętnie pożegnałyby się ze śmieciowym jedzeniem. Aż 82 proc. ankietowanych dzieci chciałoby mieć w szkole lekcje gotowania, a prawie 90 proc. liczy się ze zdaniem rodziców w sprawie zdrowego żywienia i oczekuje ich wsparcia w tej kwestii.

Jak podała prasa, w minionym tygodniu Kanadyjski Kongres na Rzecz Zdrowia Naczyń Krwionośnych zaproponował wprowadzenie dodatkowego podatku na napoje gazowane oraz napoje zawierające cukier. Lekarze zdają sobie sprawę, że taki podatek nie byłby skuteczny sam w sobie, bo nie wiadomo, czy przyczyniłby się do zmniejszenia konsumpcji słodkich napojów. Niemniej miałby i tak dobroczynny wpływ na stan zdrowia Kanadyjczyków, ponieważ wprowadzenie nowego podatku byłoby ważną wiadomością dla konsumentów. Ponadto rządy prowincji otrzymałyby dodatkowe środki na walkę z otyłością, na przykład na subwencjonowanie cen warzyw i owoców.

(ki)