Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 03.01.2014

Facebook czyta prywatne wiadomości? Pozew w sądzie

Dwóch amerykańskich internautów złożyło w Kalifornii pozew sądowy przeciwko Facebookowi, oskarżając go o analizowanie prywatnej korespondencji użytkowników i sprzedawanie zdobytych tak informacji reklamodawcom

- Wbrew zapewnieniom firmy, wiadomości prywatne wymieniane na Facebooku są systematycznie przechwytywane przez firmę, aby dotrzeć do treści korespondencji użytkowników - piszą Matthew Campbell i Michael Hurley, którzy złożyli pozew w sądzie w Kalifornii, gdzie znajduje się siedziba Facebooka.

Internauci domaga się odszkodowania w wysokości po 10 tysięcy dolarów dla osoby. Pozew wpłynął do sądu w San Jose.

Według pozywających, do "skanowania" prywatnych wiadomości dochodzi, gdy użytkownicy rozsyłają między sobą linki odsyłające na inne strony internetowe.

Oskarżają więc oni Facebook o gromadzenie, bez ich wiedzy, prywatnych danych użytkowników, aby wyciągnąć z tego korzyści materialne "udostępniając je stronom trzecim: reklamodawcom oraz firmom marketingowym i takim, które specjalizują się w zbieraniu danych" - głosi pozew. Zdaniem jego autorów, praktyki takie łamią przepisy dotyczące poufności korespondencji elektronicznej.
AFP przypomina, że Facebook ma na całym świecie 1,2 mld użytkowników, którzy liczą na poszanowanie ich prywatności i poufność korespondencji.

(CNN Newsource/x-news)

Facebook utrzymuje, że zarzuty są bezpodstawne. Będziemy się mocno bronić - deklaruje internetowy gigant.

To nie pierwsze oskarżenia przeciwko portalowi społecznościowemu. We wrześniu ubiegłego roku, na Facebooka spadła fala krytyki po tym, jak zaproponowano zmiany w polityce prywatności. Pozwoliłyby one na tworzenie reklam wykorzystujących imiona i nazwiska oraz zdjęcia profilowe użytkowników portalu.

'' Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>

to