Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 31.10.2013

Amerykański wywiad przechwytuje dane z serwerów Google i Yahoo?

Amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) potajemnie przechwytuje ogromne ilości danych, przesyłanych między serwerami firm Google i Yahoo - poinformował dziennik "Washington Post".
Amerykański wywiad przechwytuje dane z serwerów Google i Yahoo?sxc.hu
Posłuchaj
  • Keith Alexander: NSA nie włamała się do żadnych baz danych. To byłoby sprzeczne z prawem. Nie wiem, skąd wzięły się te informacje, ale prawda jest taka, że nie mamy dostępu do serwerów Google czy Yahoo (IAR)
Czytaj także

"Washington Post" - powołując się na dokumenty udostępnione przez byłego współpracownika NSA Edwarda Snowdena - podał, że program ten, nazywany MUSCULAR, Amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego realizuje we współpracy z brytyjskim GCHQ.

Szef NSA Keith Alexander zdementował te doniesienia. Oświadczył, że Agencja "nie ma dostępu do serwerów Google'a, serwerów Yahoo i tak dalej". - NSA nie włamała się do żadnych baz danych. To byłoby sprzeczne z prawem. Nie wiem, skąd wzięły się te informacje - podkreślił.
O aferze PRISM i Edwardzie Snowdenie - czytaj więcej tu>>>
Google i Yahoo mają wielkie centra danych na całym świecie. Są one połączone kablami światłowodowymi, umożliwiającymi synchronizację ogromnych ilości informacji - e-maili, zdjęć, tekstów, nagrań wideo itp. Rozwiązanie to ma m.in. zapewniać ochronę przed utratą danych i usprawniać funkcjonowanie całego systemu.

"Washington Post" podaje, że Yahoo przesyła czasem między swoimi serwerami całe archiwa e-maili, wraz z załącznikami. Według amerykańskiego dziennika właśnie z tych kabli NSA przechwytuje dane, przy czym dzieje się to poza terytorium USA.
Komórka Angeli Merkel na podsłuchu?
Niemiecki rząd poinformował niedawno , że amerykańskie służby mogły kontrolować telefon komórkowy kanclerz Niemiec. Według mediów, operacja podsłuchiwania Merkel mogła być sterowana z budynku ambasady USA w Berlinie. Szefowa niemieckiego rządu w rozmowie telefonicznej z Obamą poprosiła o wyjaśnienie zarzutów.
Rzecznik Białego Domu Jay Carney powiedział, że Stany Zjednoczone "nie kontrolują rozmów kanclerz i nie będą ich kontrolować" . Jak wyjaśnił, takie zapewnienie złożył Obama w rozmowie z Merkel. Dodał, że oboje uzgodnili zacieśnienie współpracy między służbami obu krajów.

Francuzi na podsłuchu?
Dziennik "Le Monde" podał, powołując się na dokumenty ujawnione przez Snowdena, że NSA w ciągu miesiąca dokonała ponad 70 mln zapisów danych dotyczących rozmów telefonicznych Francuzów.
Szef komisji do spraw wywiadu Izby Reprezentantów Mike Rodgers powiedział w rozmowie z CNN, że informacje prasowe na temat podsłuchów milionów rozmów telefonicznych we Francji są nieprawdziwe. - To jest w 100 proc. nieprawda. Ktoś źle zinterpretował dokument ujawniony przez Edwarda Snowdena. To była operacja antyterrorystyczna, nie miała nic wspólnego z obywatelami Francji - powiedział.
Francja i Niemcy chcą rozmawiać z USA, aby do końca roku wyjaśnić zasady działania służb wywiadowczych.

Afera PRISM
6 czerwca były współpracownik amerykańskich służb wywiadowczych Edward Snowden ujawnił informacje, że Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) prowadzi za pomocą systemu PRISM inwigilację elektroniczną obywateli, obejmującą także sojuszników Stanów Zjednoczonych.
1 sierpnia otrzymał azyl tymczasowy w Rosji po ponad miesięcznym pobycie w strefie tranzytowej moskiewskiego lotniska Szeremietiewo, dokąd przyleciał 23 czerwca z Hongkongu. USA wielokrotnie apelowały do Rosji o wydanie Snowdena, którego oskarżają o szpiegostwo.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

''