Kumulowanie w sobie złości i frustracji może skutkować chorobami, a te z kolei mogą doprowadzić nawet do śmierci – przestrzega psycholog Sandra Waszniewska. W audycji „Pod lupą” radziła, jak rozładowywać wewnętrzne napięcie.
– Każdy musi znaleźć odpowiednią dla siebie technikę radzenia sobie ze stresem czy agresją – podkreśla gość Czwórki. Zwraca uwagę, że to od osobowości zależy, czy dana metoda będzie skuteczna. Jakie sposoby mamy do wyboru?
Z codziennymi stresami warto radzić sobie w sposób aktywny. Sandra Waszniewska zaleca uprawianie sportu. Okazuje się, że zwykłe ćwiczenia oddechowe również mogą mieć zbawienny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Gość Justyny Dżbik zwraca uwagę, że gdy podnosi się poziom stresu, nasz oddech staje się płytki i przyśpieszony, co powoduje niedotlenienie organizmu. Najlepszym sposobem, by odzyskać wewnętrzną równowagę, jest właśnie uspokojenie oddechu, a tym samym dostarczenie organizmowi odpowiedniej ilości tlenu.
– Należy wykształcić w sobie umiejętność oddychania przeponowego, co wcale nie jest takie proste. To ten rodzaj oddechu, którego uczą się przyszłe mamy w szkołach rodzenia – tłumaczy Sandra Waszniewska.
Psycholog obala mit dotyczący uspokajającego działania ziołowych preparatów. – Takie specyfiki działają dopiero po długotrwałym zastosowaniu, a nie doraźnie – wyjaśnia gość „Pod lupą”.
Sandra Waszniewska zwraca uwagę, że sami nieświadomie stosujemy własne techniki radzenia sobie ze stresem i agresją. – To są te małe codzienne przyjemności. Dla niektórych jest to kawa, książka, kino, a dla innych rozmowa z przyjacielem czy ulubiona muzyka – tłumaczy i podkreśla, że warto odkryć, co poprawia nam humor i powoduje, że mija złość.
Więcej w rozmowie Justyny Dżbik z psychologiem i trenerem biznesu z firmy Training Factory - Sandrą Waszniewską. Aby wysłuchać dźwięku, wystarczy kliknąć w ikonę znajdującą się w ramce po prawej stronie.
ap