Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 30.12.2013

Łotwa zmienia łata na euro. Olbrzymie kolejki przed bankomatami

1 stycznia Łotwa stanie się 18. państwem, w którym płaci się wspólną europejską walutą.
Zdjęcie ilustracyjne.Zdjęcie ilustracyjne.sxc.hu/public domain

Od połowy grudnia Łotysze mogą już kupować "pakiety startowe”. Za 10 łatów otrzymują 14,23 euro w monetach. Podczas minionego weekendu w Rydze kolejki ustawiały się jednak do bankomatów, a nie przed okienkami poczty, gdzie można nabyć nowe łotewskie euro. Część klientów banków chciała koniecznie wybrać z konta jeszcze obowiązującą narodową walutę, inni wpłacali łaty by za dwa dni zostały przeliczone na euro.
Władimir tłumaczy w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że jest bardzo przywiązany do dotychczasowej waluty i dlatego, jak jeszcze może, to chce z bankomatu wyciągnąć łaty. Z kolei Martin stoi w długiej kolejce, by wpłacić na konto odchodzące do lamusa łaty. Jak wyjaśnia, woli korzystać z bankomatu, gdyż w oddziale banku za wpłacenie łatów musiałby uiścić dodatkową prowizję.
Łotewski Bank Centralny uspokaja, że wszystko jest przygotowane do wycofania z obiegu łata. Przez pierwsze dwa tygodnie stycznia na Łotwie będzie można płacić w obu walutach. Ceny w sklepach zarówno w łatach jak i w euro będą publikowane do końca czerwca.
Euro wprowadzone wbrew obywatelom?
Według najnowszego badania firmy TNS, pod koniec listopada 45 proc. ankietowanych deklarowało pozytywny stosunek do przyjęcia euro. Zwraca się uwagę, że to efekt intensywnej kampanii prowadzonej przez rząd ponieważ jeszcze sześć miesięcy temu jedynie 33 proc. Łotyszy chciało płacić w euro.
Łotysze dobrze pamiętają, jak europejski kryzys uderzył kilka lat temu w ich gospodarkę. W 2009 roku PKB kraju spadło o niemal 18 proc., a rząd musiał wprowadzać drastyczne cięcia w sferze budżetowej i ratować się pożyczką z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Obywatele obawiają się również podwyżki cen.
Rząd uspokaja. Przypomina, że gdy trzy lata temu Estonia przyjęła wspólną walutę, ceny wzrosły tylko o 0,2 procent. Zaznacza, że Łotwa jest krajem o niewielkiej, otwartej gospodarce i dlatego - twierdzi - przyjęcie euro wpłynie pozytywnie na inwestycje. Wzrost PKB w przyszłym roku ma przekroczyć 4 proc.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk

''