PGP zarzuciła Poczcie Polskiej, że ta nie dostarcza na czas korespondencji sądowej w Pabianicach. Poczta Polska nie zgadza się z tymi zarzutami. Jak informuje dyrektor pionu prawnego w Poczcie Polskiej Piotr Bielarczyk, PGP rozpowszechnia nieprawdziwe informacje o działalności Poczty, a to oznacza pozew.
PGP kontra Poczta Polska: oskarżenia, pozwy, donosy
Rozmówca IAR wyjaśnia, że będzie on dotyczył naruszenia dóbr osobistych i dobrego imienia oraz naruszenia ustawy o nieuczciwej konkurencji.
Dyrektor zarządzający pionem sprzedaży w Poczcie Polskiej Łukasz Gołębiowski zaznaczył, że PGP będzie musiała przeprosić i dodał, że o formie przeprosin zadecyduje sąd.
Według zapowiedzi pocztowców, pozew w tej sprawie będzie złożony w sądzie okręgowym w Warszawie najpóźniej w poniedziałek.
Prywatni operatorzy nie boja się sądu
Prywatni operatorzy pocztowi są gotowi na sądową batalię z Pocztą Polską. Największy w Polsce operator zarzuca PGP naruszenie dóbr osobistych i dobrego imienia oraz ustawy o nieuczciwej konkurencji.
Prezes zarządu InPost, Rafał Brzoska cieszy się, ze skierowania sprawy przez Pocztę Polską do sądu. W oświadczeniu przesłanym do IAR możemy przeczytać: - Bardzo dobrze, że operator wyznaczony podejmie działania zmierzające do wyjaśnienia przez organy wymiaru sprawiedliwości jak funkcjonowało dostarczanie korespondencji sądów i prokuratur w listopadzie i grudniu 2013 roku. Nam także zależy na wyjaśnieniu tej kwestii, zwłaszcza w kontekście spraw spadających z wokandy w styczniu 2014 - powiedział agencji Brzoska.
Już teraz sąd okręgowy w Krakowie rozpatruję skargę Poczty Polskiej, która twierdzi, że PGP startując w przetargu na obsługę korespondencji z sądów i prokuratur nie dysponowała dostateczną liczbą placówek.
Z początkiem roku Polska Grupa Pocztowa przejęła od Poczty Polskiej obsługę korespondencji wymiaru sprawiedliwości. Za swoje usługi zażądała ona około 80 milionów złotych mniej niż państwowy konkurent.
jk