Głównym celem modernizacji jest utrzymanie najwyższego poziomu bezpieczeństwa obrotu gotówkowego w perspektywie najbliższych lat.
Działania profilaktyczne banków
– Banki centralne zawsze działają wyprzedzająco, my musimy po prostu część zabezpieczeń modernizować, by one były trudne do sfałszowania, by banknoty były cały czas dobrze chronione. Nie oznacza to, że w tym momencie polski złoty jest jakąś walutą, która jest fałszowana. Tych fałszerstw jest niewiele, ale my działamy wyprzedzająco i musimy mieć takie banknoty, które jeszcze przez wiele, wiele lat będą bezpieczne i będziemy mogli bezpiecznie się nimi posługiwać – tłumaczy Przemysław Kuk z Narodowego Banku Polskiego.
Modernizuje się cała Europa
Banki centralne zmieniają zabezpieczenia średnio co 8 lat. Także Europejski Bank Centralny wprowadza zmodernizowane banknoty. A teraz na nasze złote, będące w obiegu od 19 lat, przyszedł po prostu czas.
– Banki Centralne co kilka lat wprowadzają takie zmiany. My akurat znacznie później się na to zdecydowaliśmy. Trwa przede wszystkim zmiana w systemie euro. W maju ubiegłego roku wprowadzono do obiegu np. nowy banknot 5 euro. Tam te zmiany wprowadzane są w sposób stopniowy, tzn. nominał po nominale – tłumaczy Barbara Jaroszek, wicedyrektor Departamentu Emisyjno-Skarbcowego NBP.
Wizerunki na zmodernizowanych banknotach bez zmian
U nas zmiana jest szybsza, ale co ważne wizerunki banknotów się nie zmienią jednak. Banknoty ze zmodernizowanymi zabezpieczeniami będzie można odróżnić gołym okiem od tych starych banknotów. Chodzi dokładnie o awers banknotu, o lewy pas na którym największa czcionką napisany jest nominał.
– Po pierwsze będą miały niezadrukowane pole bieli, na tym lewym pasie, na przedniej stronie banknotu. Od razu będą robiły wrażenie bielszych. Oprócz tego każdy z banknotów będzie miał wprowadzone nowe zabezpieczenie wspólne dla wszystkich. Jest to jednotonowy znak wodny odpowiadający nominałowi, poniżej dotychczasowego znaku wodnego, również na tym wolnym pasie, ale znacznie lepiej czytelny – wyjaśnia Barbara Jaroszek.
Złoty w ścisłej elicie
Nasze banknoty po modernizacji będą miały zabezpieczenia już na światowym poziomie.
– Trudno mówić gorsze-lepsze, bo nie mówimy o pojedynczych zabezpieczeniach, mówimy o całym projekcie. Uważamy, że są to banknoty na poziomie światowym
– zaznacza Marzena Sadecka z Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. – Są banknoty, na których tych zabezpieczeń jest bardzo dużo, np. 2,3,czy 5 , ale na jednym poziomie, które pełnią dokładnie taka samą funkcję. Takim bardzo bogatym banknotem, jeśli bierzemy pod uwagę ilość zabezpieczeń, jest banknot szwajcarski, na którym znajdziemy praktycznie wszystko, co jest dostępne na rynku – dodaje.
Dolar niczym złoty
Inaczej jest na przykład z dolarem, bo choć to światowa waluta i powinna mieć najnowocześniejsze zabezpieczenia, to jednak ekspertów nie zachwyca...
– Jeżeli chodzi o dolary, to specjalnych fajerwerków tam nie ma, czy też bardziej wyrafinowanych zabezpieczeń, niż to co my posiadamy w złotym – zauważa Marzena Sadecka z PWPW. A ze względu na to, że jest to najpopularniejsza waluta międzynarodowa – jest również jedną z najczęściej podrabianych.
W Polsce udział fałszywych złotych, na milion będących w obiegu banknotów w ostatnich latach znacznie spadł i dziś wynosi tylko 8 banknotów.
Justyna Golonko/mb