Logo Polskiego Radia
Trójka
Tomasz Owsiński 05.06.2014

Piechociński: nie ma alternatywy dla strefy euro

- PSL uważa, że jest potrzebna debata dotycząca wejścia Polski do strefy euro - powiedział wicepremier i minister gospodarki PSL Janusz Piechociński.
Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarkiJanusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarkiPolskie Radio

Jednocześnie gość "Salonu politycznego Trójki" przyznaje, że obecnie należy się z nią wstrzymać do wyborów parlamentarnych. Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego odniósł się w ten sposób do propozycji prezydenta Bronisława Komorowskiego złożonej w środowym orędziu przed Zgromadzeniem Narodowym.

Prezes PSL przypomniał, że kwestia przyjęcia euro wiąże się z zapewnieniem dla tego pomysłu odpowiedniej większości sejmowej. - Jest wymóg konstytucyjny, nie ma co zaczynać dyskusji o wejściu do strefy euro, bo wiemy, że blisko połowa posłów jest przeciwna - zauważył.

Piechociński  zaznaczył, że Polska bez względu na termin wejścia do strefy euro powinna tam się zameldować z konkurencyjną gospodarką, nowymi technologiami i sprawnymi instytucjami. - Wówczas nie powtórzymy błędu Słowenii. Nie ma alternatywy dla strefy euro, jeśli nie chcemy zostać na peryferiach konkurencyjności w Europie. Pozostawianie poza strefą euro to także pewien ciężar ryzyka wahań kursowych, utrudnień w gospodarowaniu i większego zamknięcia rynku - podkreślił.

Wicepremier odniósł się również do rozmów między PKP Intercity a dostawcą Pendolino. - PKP uruchomiło procedurę naliczania kar umownych w związku z nieterminowym wykonaniem zamówienia - powiedział Janusz Piechociński. Gość Trójki nie wykluczył, że sprawa może trafić do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego. - Jeśli ktoś nawali, na przykład dostawca sprzętu, to nie można tego wykluczyć - powiedział.

Rozmawiała Beata Michniewicz.

(to/mk)