Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Anna Wiśniewska 01.08.2014

Embargo na polskie warzywa: będą unijne rekompensaty dla rolników

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki spotkał się dziś z Dyrektorem Generalnym Komisji Europejskiej w Dyrekcji Generalnej ds. Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich oraz Przewodniczącym Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Parlamentu Europejskiego. Uznano na nim, że straty, jakie poniosą polscy rolnicy muszą być rekompensowane ze środków unijnych.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi RP Marek SawickiMinister rolnictwa i rozwoju wsi RP Marek SawickiPAP/Leszek Szymański
Posłuchaj
  • Minister rolnictwa Marek Sawicki będzie rozmawiał w Brukseli o rekompensatach dla polskich rolników /Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
  • Minister rolnictwa Marek Sawicki: eksport polskiej żywności nie tylko do Rosji /Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
  • Komunikat ministerstwa rolnictwa po spotkaniu Marka Sawickiego z przedstawicielami Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego w Brukseli.
Czytaj także

Jak czytamy na stronach resortu rolnictwa, w trakcie spotkania omówiono sytuację polskiego rolnictwa w świetle rosyjskiego embarga, w tym szczególnie producentów owoców i warzyw. Analizowano możliwe sposoby przeciwdziałania skutkom nałożonego embarga.

Uczestnicy zobowiązali się do ścisłej współpracy w zakresie wymiany informacji w celu wypracowania najkorzystniejszych form rekompensaty za straty poniesione przez rolników.

Uznano, że embargo ma charakter polityczny i dlatego straty, jakie poniosą polscy rolnicy muszą być rekompensowane ze środków unijnych, gdyż rosyjska decyzja o embargu jest odpowiedzią na restrykcje nałożone przez Unię Europejska na Rosję.

Jak na razie trudno wyliczyc straty

Jak przed wyjazdem do Brukseli mówił minister rolnictwa, strat na razie nie da się dokładnie wyliczyć, bo nie wiadomo, gdzie da się te produkty sprzedać i po jakiej cenie – . – Możemy oceniać wartość rynku rosyjskiego, która w produktach roślinnych zbliżała się w ubiegłym roku do miliarda euro. Jest więc to potężny rynek. Wartość tego segmentu rynku, który objęty został embargiem, zdecydowanie przekracza 0,5 mld euro i o tej kwocie będziemy rozmawiali – zapowiedział minister.

Japonia zniosła embargo na naszą wołowinę

Sawicki poinformował również, że po trzynastu latach embargo na polską wołowinę zniosła w piątek Japonia. Jest również nadzieja na odblokowanie eksportu wieprzowiny.

- Także niedawno został odblokowany eksport wołowiny do Singapuru. Naszą wołowinę możemy sprzedawać również na rynku Korei i Wietnamu – przypomniał Sawicki. – Cieszę się, że Japonia po 13 latach negocjacji w końcu przełamała się. W sytuacji, gdy mamy zagrożenie embargiem rosyjskim, otwarcie rynku japońskiego może być jakąś równoważnią – mówi minister.

Sawicki jest optymistą, jeżeli chodzi o zniesienie przez Japonię embarga na polską wieprzowinę.

- Na rynek azjatycki sprzedać można wszystko. Problem w tym, że rynek azjatycki, podobnie jak my, chroni się przed konkurencją. Wejście na ten rynek jest więc bardzo trudne, ale daje ogromne możliwości – twierdzi szef resortu rolnictwa.

Przed polskimi producentami otwierają się nowe rynki

Ministerstwo rolnictwa promują polską żywność gdzie się da. Wzrastają więc szanse na zdobywanie nowych rynków i uniezależnienie od rynków wschodnich.

- To już się dzieje. 25 proc. naszej żywności eksportujemy do Niemiec, około 70 proc. eksportujemy na rynki unijne, do Rosji zaledwie 7 proc. Pozostałą część żywności eksportujemy do Azji, kraje Afryki Północnej. Algieria zdecydowała się na kupowanie z Polski wołowiny i jest nabywcą ogromnej ilości produktów mleczarskich – mówi Sawicki.

Jak przekonuje, na dalsze rynki będą mogli wchodzić również producenci jabłek i kapusty, którzy teraz ucierpią na wprowadzeniu embarga przez Rosję.

Źródło: TVN24/x-news

Aleksandra Tycner, awi