Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Jarosław Krawędkowski 14.09.2014

Nie korzystasz z Internetu? To drogo kosztuje

Analfabetyzm cyfrowy nie popłaca przede wszystkim tym, którzy sami z własnego wyboru unikają nowoczesnych technologii. Z drugiej strony zbyt nachalne korzystanie z usług oferowanych przez dostawców również jest szkodliwe.
Nie wszyscy mogą żyć bez komputera.Nie wszyscy mogą żyć bez komputera. Glow Images/East News
Posłuchaj
  • Dlaczego nie opłaca się rezygnacja z nowoczesnych technologii tłumaczy na antenie PR24 prof. Grzegorz Mazurek z Akademii Leona Koźmińskiego./Grażyna Raszkowska, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
Czytaj także

Wykluczenie cyfrowe, czyli niekorzystanie z możliwości, jakie niosą nowoczesne technologie, dotyczy przede wszystkim osób starszych, które często wcale nie z powodów finansowych, wyłączają się z wirtualnego świata.

Osoby w średnim wieku i starsze często nie widzą wystarczającej przyczyny, by wykorzystywać nowoczesne urządzenia np. smartfony czy też korzystać z Internetu i  usług mobilnych.

– Wielu osobom nadal wydaje się, że nowoczesne technologie, np. komercyjne wykorzystanie Internetu, to fanaberia. Nadbudowa nad tradycyjnym, normalnym życiem – mówił na antenie PR 24 prof. Grzegorz Mazurek z Akademii Leona Koźmińskiego.

Takie podejście sprawia, że życie w realnym, a nie wirtualnym świecie, staje się dziś zdecydowanie droższe.

–  Najprostszy przykład: kiedy chcemy skorzystać z najbardziej atrakcyjnej lokaty bankowej, będzie to lokata tylko wyłącznie dostępna przez Internet. Jeżeli korzystamy tylko z tradycyjnego oddziału bankowego, to kosztuje nas to znacznie drożej niż transakcje dokonywane przez Internet czy telefon – mówi przedstawiciel ALK.

Jesteśmy też dziś często zmuszani do korzystania z narzędzi finansowych, bez których nie będziemy mogli swobodnie się poruszać w realnym świecie. Takim przykładem jest korzystanie z usług wypożyczalni samochodów.

–  Wypożyczenie samochodu w Stanach Zjednoczonych bez karty kredytowej jest praktycznie niemożliwe – zauważa prof. Grzegorz Mazurek.

Moda na wykluczenie

Jednak, zdarza się, że również młode osoby izolują się przed cyfrowym światem. W tym wypadku można zauważyć dwa trendy.

–  Pierwszy trend wynika z ostentacji i mody na niekorzystanie z technologii. Pojawiają się takie nurty wśród np. młodych osób w Niemczech –  mówi gość PR 24.  A na przeciwnym biegunie są z kolei ci, którzy pozostają on-line przez cały czas, z dotkliwymi skutkami dla swojego zdrowia.

–  Kładziemy się spać i np. nie wyłączamy funkcji przesyłu danych, nie wyciszamy dzwonka i w tej sytuacji nasza głowa jest cały czas on-line – zauważa profesor.

Uczymy się intuicyjnie

Nikt nas nie uczy, jak prawidłowo korzystać z technologii i w związku z tym uczymy się intuicyjne, popełniając przy tym mnóstwo błędów. A nic nie powinno stać na przeszkodzie, by odpowiednie szkolenia i lekcje edukacji technologicznej odbywały się już w szkołach.

– Boleję, że już w szkole podstawowej nie mamy wdrożonych zajęć nie tyle z obsługi komputera czy programów, ale generalnie z obsługi wykorzystania technologii – dodaje rozmówca PR 24.

Otwarte pozostaje pytanie, kto za takie lekcje miałby płacić.

Grażyna Raszkowska