Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Borys 01.11.2014

Rosja ratuje rubla i gospodarkę przed inflacją: stopy procentowe w górę do 9,5 proc.

Bank Centralny Rosji znacząco podnosi stopy procentowe. To reakcja na słabego rubla, niskie ceny ropy i nadspodziewanie wysoką inflację.
Rubel rosyjskiRubel rosyjskiWikipedia

Stopa referencyjna została podniesiona o półtora punktu procentowego - z 8 do 9,5 procent. To znacznie więcej niż prognozowali analitycy, którzy spodziewali się podwyżki rzędu pół punktu. W tym roku wzrosty rosyjskich stóp wyniosły łącznie 4 punkty procentowe. Bank centralny podkreślił w swoim stanowisku, że chce w ten sposób zdusić galopującą inflację - sięgającą 8,4 procent.

Rosyjski dziennik „Wiedomosti” zwraca uwagę, że od początku roku rubel stracił na wartości aż 25 procent. Spadki powyżej 20 procent w skali roku, uznawane są „kryzys walutowy”.

Za jednego dolara trzeba zapłacić ponad 43 ruble, a za jedno euro prawie 53,7 ruble. Gdy dwa lata temu cena jednego euro podskoczyła w Rosji do 43 rubli, Rosjanie zaczęli pozbywać się rodzimej waluty. Obecnie rosyjskie władze uspokajają, zapewniając że kontrolują sytuację.

Jednak analitycy przypominają, że od początku roku kryzys walutowy uszczuplił rezerwy o ponad 61 miliardów dolarów. W ich opinii wpływ na taki stan rzeczy mają nie tylko zachodnie sankcje, ale przede wszystkim spadek cen ropy i zapowiedź ewentualnego obniżenia ratingu Rosji do poziomu „śmieciowego”.

Rubel sięgnął dna: kurs najniższy w historii >>>
Bank Rosji, czyli bank centralny Federacji Rosyjskiej, interweniuje próbując powstrzymać spadek notowań waluty narodowej. Od rana już czterokrotnie rozszerzał dopuszczalne pasmo odchyleń kursu rubla, co oznacza, że sprzedał na rynku co najmniej 1,4 mld dolarów. W czwartek rzucił na giełdę 2,8 mld USD.
Od początku października Bank Rosji sprzedał na rynek 13,4 mld USD, a od początku roku - 61,6 mld USD.

News Channel "24"/x-news

CNN Newsource/x-news

IAR, abo