Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Anna Wiśniewska 23.02.2015

Grecja potrzebuje reform. Eksperci wymieniają najpilniejsze

Grecja ma w poniedziałek przysłać do Brukseli plan najpilniejszych reform. Od nich uzależnione jest dalsze, międzynarodowe wsparcie finansowe.
Flaga GrecjiFlaga GrecjiSXC
Posłuchaj
  • Puls gospodarki cz. 1 - gośćmi Polskiego Radia 24 byli dr Maciej Bukowski, prezes Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych, Agnieszka Durlik-Khouri, ekonomistka z Krajowej Izby Gospodarczej i Piotr Soroczyński, główny ekonomista Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych /Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
  • Puls gospodarki cz. 2 - gośćmi Polskiego Radia 24 byli dr Maciej Bukowski, prezes Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych, Agnieszka Durlik-Khouri, ekonomistka z Krajowej Izby Gospodarczej i Piotr Soroczyński, główny ekonomista Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych /Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

Zdaniem dr Macieja Bukowskiego, prezesa Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych, Grecy powinni zacząć reformy od wdrożenia konsekwentnego planu prywatyzacji.
- To jest też coś, czego strona niemiecka się domaga. W Grecji przedsiębiorstwa, często w obszarze infrastruktury, usług, również publicznych, energetyka, część przemysłu stoczniowego, są państwowe i one są często niewydajne. Druga rzecz to kwestia sektora publicznego, czyli administracji, która ma bardzo wysokie płace, relatywnie w porównaniu do plac rynkowych w Grecji, co podbija ogólny poziom płac, utrudniając rozwój małym firmom. Administracja nie może przepłacać. Jeśli to robi, to czyimś kosztem. Po pierwsze podatkuje albo zadłuża, żeby móc wypłacać te wynagrodzenia, po drugie zwiększa oczekiwania finansowe. Zmiana tego stanu rzeczy też jest zatem jedną z reform, które Grecja powinna podjąć – mówi dr Maciej Bukowski.

Dr Maciej Bukowski: Grecja potrzebuje wdrożenia konsekwentnego planu prywatyzacji

 

Grecy mają też dziś potężny problem z rosnąca szarą strefą i przemytem. Tu też potrzebne są zdecydowane działania, dodaje Agnieszka Durlik-Khouri, ekonomistka z Krajowej Izby Gospodarczej.
- Uszczelnienie granic, głównie z Albanią, mogłoby dać pewien efekt dopływu do budżetu środków podatkowych, czego Grecja potrzebuje. Potrzebne jest też uszczelnienie systemu finansowego i zreformowanie go. Podobno nie da się zrobić przelewu pomiędzy jednym a drugim bankiem greckim, co jest dość ciekawe, szczególnie aktualnie, kiedy większość państw Unii Europejskiej oparta jest głównie o system bezgotówkowy i on jest promowany jako ten, który ogranicza szarą strefę. Oczywiście te transfery gotówkowe również pomagają uniknąć podatków i tutaj reforma w tym zakresie dałaby możliwość uszczelnienia systemu, który jest Grecji potrzebny. Przepływy pieniędzy stałyby się bardziej przejrzyste – mówi Agnieszka Durlik-Khouri.

Agnieszka Durlik-Khouri: uszczelnienie granic mogłoby dać pewien efekt dopływu do budżetu środków podatkowych

 

Ważnym elementem reform jest też zdaniem Piotra Soroczyńskiego, głównego ekonomisty Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, ograniczenie biurokracji.
- W Grecji jest bardzo silna biurokracja, która kosztuje i utrudnia życie ludziom. Gdyby zaproponowano średnio- albo długoterminowe kroki, które spróbowały by tę biurokrację zmniejszyć, to ludziom przestałoby się chcieć omijać urzędy i robić wszystko „na lewo”. Często mówi się, że chociażby jeśli opodatkowanie niektórych dóbr zostanie sprowadzone do rozsądnego poziomu, to w tym momencie kończy się przemyt, przestaje się opłacać kombinować – mówi Piotr Soroczyński.

Piotr Soroczyński: w Grecji jest bardzo silna biurokracja, która kosztuje i utrudnia życie ludziom

 

Jeśli w kwietniu Bruksela pozytywnie oceni wprowadzane reformy,  to dzięki porozumieniu Ateny otrzymają 7 miliardów euro pożyczek w tym roku.

Justyna Golonko, awi

/