Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Borys 20.01.2016

Tchórzewski: spółki energetyczne potrzebują inwestorów długoterminowych

Spółki energetyczne potrzebują inwestorów, którzy oczekują zysków długoterminowych - powiedział w środę dziennikarzom minister energii Krzysztof Tchórzewski. Zapowiedział jednocześnie, że resort nie przewiduje zmiany polityki dywidendowej w najbliższym czasie.

- To są spółki, na których w ciągu kilku czy nawet kilkunastu miesięcy nie zarobi się wielkich pieniędzy. Chodzi o to, by inwestor liczył się z długoterminowym zyskiem - powiedział minister dziennikarzom na marginesie Forum Zmieniamy Polski Przemysł.

- Będę zachęcał do tego, by zakupów akcji spółek energetycznych dokonywali inwestorzy, którzy oczekują zysku długoterminowego, by były to długotrwałe inwestycje. Tego typu podmioty gospodarcze (jak spółki energetyczne - PAP) nie mogą uczestniczyć w rynku giełdowym, mającym znamiona rynku spekulacyjnego. Bo inwestycje krótkoterminowe są inwestycjami spekulacyjnymi - dodał.

Rząd szuka rozwiązań

Zapewnił jednak, że nie chodzi o to, by te spółki wycofywać z giełdy ani o to, by wykupywało je państwo. Jak powiedział, rząd w tej chwili szuka rozwiązań. - Nie chcemy, by ktokolwiek, kto zainwestował w energetykę na tym tracił - powiedział. - Chcemy zapewnić długoterminową korzyść z inwestycji w energetykę natomiast bardzo trudno jest nam teraz spełnić oczekiwania inwestorów krótkoterminowych - dodał.

Na pytanie, czego mogą oczekiwać inwestorzy, którzy zainwestowali np. w akcje Tauronu, Tchórzewski odparł: "Mogą się w tym roku spodziewać dywidendy i później też". Jak dodał, według niego ta dywidenda "powinna zostać na przyszłe lata". - Bo inwestorów nie można oszukać - powiedział.

Jak dodał, spółki energetyczne "na pewno będą dawały zwrot na kapitale".

Na pytanie dotyczące polityki dywidendowej w spółkach SP, w tym w spółkach energetycznych, Tchórzewski powiedział, że "są różne koncepcje".

Minister skarbu państwa Dawid Jackiewicz w rozmowie z tygodnikiem "wSieci" powiedział, że warto rozważyć, czy nie zrezygnować na jakiś czas z dywidendy w grupach energetycznych, by pozwolić im na inwestycje, np. w górnictwo.

PAP, abo