Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Jarosław Krawędkowski 17.11.2016

Morawiecki: na razie prognozy wzrostu PKB niezmienione. W tym roku wzrost PKB o 3,4 proc.

Na razie prognoza wzrostu PKB, taka jaka jest zapisana w budżecie - na ten rok 3,4 proc., a na przyszły - 3,6 proc. - zostaje niezmieniona - poinformował w czwartek dziennikarzy Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów.
Posłuchaj
  • Polska gospodarka jest w "minicyklu" spowolnienia. Tak wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki ocenił najnowsze dane o wzroście PKB. /IAR/.
Czytaj także

W kuluarach Kongresu 590 w podrzeszowskiej Jasionce dziennikarze pytali wicepremiera Morawieckiego m.in. o to, czy ostatni słabszy odczyt PKB - 2,5 proc. - nie stwarza zagrożenia dla planowanego wzrostu PKB na 2016 rok.

Jesteśmy w trakcie minicyklu spowolnienia

"Wzrost w całym 2016 roku pierwotnie był planowany na poziomie 3,8 proc., potem został zrewidowany we wrześniu do 3,4 proc. Poczekajmy, jaki jest skład tego PKB 2,5 proc., wtedy bardziej będziemy wiedzieli, co nas może czekać do końca roku" - powiedział wicepremier.

W przyszłym roku odbicie w inwestycjach

"Niewątpliwie jesteśmy w okresie takiego, jak mówią ekonomiści, minicyklu spowolnienia, który ma duże szanse jeszcze jakiś czas trwać, ale gdzieś w I kwartale, albo na przełomie I i II kwartału w przyszłym roku widzę bardzo dużą możliwość odbicia w inwestycjach, a to, oraz dość silny eksport, powinny popchnąć z powrotem gospodarkę do góry" - dodał.

Mniejsze PKB przez nieprzygotowanie funduszy i mniejsze inwestycje w samorządach

Jego zdaniem również po "dołku, który wiąże się też z nieprzygotowaniem projektów z funduszy unijnych (...) oraz z niewydawaniem pieniędzy, nieinwestowaniem przez samorządy, po tym dołku za jeden lub dwa kwartały zobaczymy trend wzrostowy".

Czyli prognoza 3,4 na ten rok pozostaje niezmieniona - dopytywali dziennikarze. Morawiecki odpowiedział: "Na razie prognoza na przyszły rok, taka jaka jest w budżecie, zostaje niezmieniona (...) Na ten rok 3,4, na przyszły rok 3,6".

Złoty słaby przez silnego dolara

Komentując osłabianie się złotego, Morawiecki powiedział: "To nie jest tendencja osłabienia złotego, tylko tendencja związana z nadchodzącą epoką podnoszenia stóp w USA. Bardzo prawdopodobne, że w grudniu stopy pójdą do góry, a to z kolei określa rentowności obligacji w USA i na całym świecie. Samo pójście w górę rentowności obligacji amerykańskich z 1,8 proc. na 2,2 proc., czyli o 40 punktów bazowych w górę, popchnęło także obligacje polskie. Tak samo jest na rynku walutowym - waluty krajów, które nie należą do safe havens, tracą na wartości, a zyskują bezpieczne, czyli USA oraz - niestety dla Polski - franka szwajcarskiego".

̶  Odbicie w inwestycjach i również dość silny eksport powinny popchnąć gospodarkę z powrotem do góry, tak, że sądzę, że po tym dołku, który się wiąże też z nieprzygotowaniem projektów z funduszy unijnych (...) oraz z niewydawaniem pieniędzy, nieinwestowaniem przez samorządy, po tym dołku za jeden lub dwa kwartały zobaczymy trend wzrostowy - powiedział Morawiecki, który w czwartek uczestniczy w Kongresie 590 w podrzeszowskiej Jasionce.


Czytaj więcej
gospodarka pkb wykresy   1200 glow-1.jpg
GUS: PKB wzrósł o 2,5 proc. w III kwartale 2016 r. Najsłabszy wynik od trzech lat


IAR, PAP, jk