Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Jarosław Krawędkowski 07.05.2019

Polski wzrost gospodarczy na drugim miejscu w UE

Polska nadal liderem gospodarczym w Unii Europejskiej. Świadczą o tym prognozy gospodarcze Komisji Europejskiej – ta podnosi je dla Polski na najbliższe dwa lata, jednocześnie obniżając je dla strefy euro. Ze wzrostem 4,2 proc. PKB zajmujemy drugie miejsce w krajach Unii Europejskiej.
Posłuchaj
  • Polska gospodarka będzie rozwijała się w tym roku szybciej niż Komisja Europejska przewidywała w lutym./Beata Płomecka, Bruksela, Polskie Radio/ /IAR/.
Czytaj także

Jak prognozuje Komisja Europejska, w tym roku dynamika PKB w Polsce ma wynieść 4,2 proc., natomiast w przyszłym ma zwolnić do 3,6 proc. Jednocześnie w strefie euro w 2019 r. wzrost PKB ma wynieść 1,2 proc. Wcześniej mówiono o wzroście PKB w Eurolandzie na poziomie 1,3 proc.

Wcześniej Komisja Europejska przewidywała mniejszy wzrost gospodarczy w Polsce

Jeszcze w lutym Komisja przewidywała, że wzrost w Polsce w tym roku zwolni do 3,5 proc., a w 2020 roku do 3,2 proc. Jesienią zeszłego roku szacowano, że będzie to odpowiednio 3,7 proc. i 3,3 proc. W ubiegłym roku wzrost wyniósł 5,1 proc.

Polska drugą najszybciej rozwijającą się gospodarką w UE

Jeśli najnowsze prognozy się potwierdzą Polska będzie drugą najszybciej rozwijającą się gospodarką w UE. Na pierwszym miejscu ma być Malta ze wzrostem 5,5 proc.

Premier: nasze PKB będzie rosnąć w tempie trzy razy szybszym niż średnia UE

Podniesienie przez Komisję Europejską prognozy wzrostu PKB Polski do 4,2 proc. w roku 2019 oznacza, że nasze PKB będzie rosnąć w tempie trzy razy szybszym niż średnia UE i będziemy drugą najdynamiczniej rozwijającą się gospodarką wspólnoty - uważa premier Mateusz Morawiecki.

− Komisja Europejska podniosła prognozy wzrostu PKB Polski do 4,2 proc. w roku 2019, obniżając swoje przewidywania dla strefy euro. Oznacza to, że nasze PKB będzie rosnąć w tempie trzy razy szybszym niż średnia UE i będziemy drugą najdynamiczniej rozwijającą się gospodarką wspólnoty - napisał premier na Twitterze.

We wtorek Komisja Europejska podniosła prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski na najbliższe dwa lata. W tym roku dynamika PKB ma wynieść 4,2 proc., natomiast w przyszłym ma zwolnić do 3,6 proc.

Średnia dla całej UE ma wynieść 1,4 proc. w tym i 1,7 proc. w przyszłym roku.

Wzrost gospodarczy w Polsce napędzany głównie przez konsumpcję, wzrost płac i transfery socjalne

Główną siłą napędową gospodarki nad Wisłą ma pozostać prywatna konsumpcja wspierana przez mocny wzrost płac. "Wzrost transferów socjalnych będzie działał jako dodatkowy bodziec do około połowy 2020 roku" - piszą analitycy z Brukseli.

Prognozy KE na 2019 r. uwzględniają wypłatę "trzynastej" emerytury w 2019 r. oraz rozszerzenie programu 500+ na pierwsze dziecko w rodzinie od "połowy" 2019 r.

Za to wolniejsze tempo wzrostu inwestycji

KE przewiduje stopniowe zmniejszanie się wzrostu inwestycji z powodu spowolnienia ekspansji projektów finansowanych przez UE, co tylko częściowo ma być zrównoważone przez wzmocnienie inwestycji prywatnych.

Komisja Europejska przewiduje za to wzrost inwestycji prywatnych

Jednak wysoki poziom wykorzystania mocy produkcyjnych, niskie stopy procentowe, korzystne perspektywy, jeśli chodzi o popyt, mają działać jako zachęty do zwiększania inwestycji prywatnych, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że były one na dość słabym poziomie w przeszłości.

Będzie rósł polski eksport

Pozytywnie ma wyglądać też sytuacja w eksporcie. "Biorąc pod uwagę jej silną międzynarodową konkurencyjność, Polska ma nadal zwiększać udział w eksporcie na jej kluczowych rynkach" - podkreślono w raporcie. Sprzedaż za granicę ma się nadal zwiększać, ale w wolniejszym tempie niż w 2017 i 2018 r. ze względu na spowolnienie w światowym handlu.

Wzrost płac na poziomie 8 proc. przy rekordowo niskim bezrobociu

Komisja prognozuje utrzymanie solidnego popytu na pracę, co ma się przełożyć na wzrost płac na poziomie około 8 proc., zarówno w 2019 jak i 2020 r. Zatrudnienie nie będzie już tak szybko rosło ze względu na bardzo niską stopę bezrobocia i istniejące bariery do większego uczestnictwa w rynku pracy.

"Po kilku latach szybkiego spadku poziom bezrobocia ma się zmniejszyć jedynie marginalnie w 2019 i 2020 r., osiągając nowe rekordowe minimum - 3,5 proc." - czytamy w raporcie Komisji.

Wzrost inflacji, ale w ryzach NBP

W tym i przyszłym roku zwiększać się ma inflacja, ale - według prognoz - dalej ma być w ryzach celu NBP. O ile w 2018 r. wyniosła ona 1,2 proc., to w 2019 ma osiągnąć 1,8 proc., a w 2020 r. - 2,5 proc.

Głównym czynnikiem napędzającym wzrost cen mają być większe pensje, zwłaszcza w sektorze usług. Do wyższej inflacji ma się też - według KE - przyczynić wzrost cen elektryczności, po tym jak w styczniu 2020 r. wygaśnie (w założeniu) ich administracyjna kontrola.

Jakie ryzyka?

Ryzyka dla perspektyw gospodarczych, na jakie zwraca Komisja, wynikają przede wszystkim z możliwych zakłóceń w międzynarodowych łańcuchach produkcyjnych. Jest jednak szansa, że inwestycje wzrosną szybciej niż wskazuje na to prognoza, jeśli projekty współfinansowane przez UE będą realizowane szybciej albo jeśli poprawi się nastrój w biznesie.

"Istnieje również ryzyko, że obawy o instytucjonalną jakość polskiego wymiaru sprawiedliwości mogą wpłynąć negatywnie na decyzje inwestycyjnie szybciej lub mocniej, niż zakładano" - podkreślono w raporcie.

Wzrost deficytu sektora publicznego

KE podwyższyła też prognozę deficytu sektora publicznego na 2019 r. do 1,6 proc. PKB z 0,9 proc. PKB, a na 2020 r. - do 1,4 proc. PKB z 1,0 proc. PKB. Przewidywania te biorą pod uwagę większość pakietu fiskalnego i opłatę przekształceniową OFE. W 2018 r. deficyt ten osiągnął poziom 0,4 proc.

"Głównymi czynnikami (stojącymi za rewizją prognoz - PAP) są: niższe tempo wzrostu (dochodów budżetowych - PAP) z tytułu podatków pośrednich po wdrożeniu rozwiązań mających na celu administracyjne ustalanie cen prądu od początku 2019 r.; znaczny wzrost transferów socjalnych dla emerytów oraz gospodarstw domowych o średnim i wyższym dochodzie posiadających dzieci" - napisano.

Kwietniowe szacunki Ministerstwa Finansów przewidują, że wzrost gospodarczy w Polsce w 2019 r. wyniesie 4 proc., a w 2020 r. PKB wzrośnie realnie o 3,7 proc.

KE obniża prognozę wzrostu PKB dla strefy euro na 2019 r. - do 1,2 proc.

Jednocześnie  Komisja Europejska obniżyła we wtorek prognozę wzrostu gospodarczego w strefie euro na 2019 r. - z 1,3 proc. PKB na 1,2 proc. PKB. W 2020 r. gospodarka eurolandu ma wzrosnąć o 1,5 proc.

W 2018 r. PKB strefy euro wzrosło o 1,9 proc.

Komisja wskazuje, że spadek tempa wzrostu PKB spowodowany będzie osłabieniem obserwowanym w światowym handlu i globalnym wzroście gospodarczym.

Podkreśla jednak, że obecnie więcej Europejczyków niż kiedykolwiek wcześniej pracuje, i oczekuje również, że zatrudnienie będzie nadal rosło, choć w wolniejszym tempie. Zdaniem analityków KE popyt wewnętrzny będzie stabilny, a płace będą rosły.

KE szacuje, że inflacja w strefie euro w będzie w 2019 i 2020 r. na poziomie 1,4 proc.

IAR, PAP, jk