Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Kamiński 14.07.2011

Jak wycenić grunt w środku parku narodowego?

Pracownicy Świętokrzyskiego Parku Narodowego nie mogą wycenić takich miejsc jak Gołoborze, Łysica czy Puszcza Jodłowa. Tymczasem nakazał to Najwyższa Izba Kontroli.
Podlasie Podlasiefot. Wikipedia, Yaros, lic.CC

Stanisław Huruk, dyrektor parku tłumaczy, że mają one ogromną wartość, ale ciężko wyrazić ją w konkretnych kwotach. Pracownicy parku muszą jednak dokonać wyceny, bo tak nakazała NIK. W lutym informowaliśmy, że inspektorzy NIK-u skontrolowali parki narodowe i zauważyli braki w dokumentacji. Chodzi o to, że zgodnie z ustawą o rachunkowości, wszystkie grunty Skarbu Państwa muszą zostać wycenione przez zarządców. Ale w przypadku parków narodowych nie jest to takie łatwe - tłumaczy Stanisław Huruk, dyrektor świętokrzyskiego parku.

Wartość parku wstępnie oszacowano na pół miliarda złotych, ale jak przyznaje dyrektor - kwota ta nijak ma się do rzeczywistej wartości parku, bo tą trudno oszacować. Chodziło o to, aby Najwyższa Izba Kontroli nie miała zastrzeżeń do braków w dokumentacji księgowej. Podobny problem mieli pracownicy innych parków narodowych. W Tatrach zastanawiano się jak wycenić Giewont czy Morskie Oko, a dyrekcja Ojcowskiego Parku musiała wykazać ile może być warta Maczuga Herkulesa. Dyrektorzy parków wystosowali wniosek do Ministra Środowiska prosząc o wyłączenie ich z konieczności wyceny gruntów. Jak mówi dyrektor świętokrzyskiego parku - do tej pory nie ma jeszcze odpowiedzi.

tk